Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Rodzinnie

Dystans całkowity:213.63 km (w terenie 84.12 km; 39.38%)
Czas w ruchu:09:24
Średnia prędkość:10.94 km/h
Maksymalna prędkość:29.90 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:10.17 km i 0h 56m
Więcej statystyk

Wreszcie na Rowerze !!!

Niedziela, 27 lipca 2014 | dodano: 09.08.2014Kategoria Z Kamilem, Wieczorny Chillout, Rodzinnie, do 50 km Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 9.72 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Witam Wszystkich tych, którzy niegdyś czytali moje wpisy tutaj :)))

Otóż po niemalże rocznej przerwie, spowodowanej ciążą i okresem rekowalescencji po porodzie, powoli wracam na swój ukochany rower :)))))))))))

Pierwsza jazda, choć krótka ale baaardzo przyjemna i miła. Mam nadzieję, że Nasz Synek Adaś nadal będzie tak cudownym dzieckiem, by pozwolił Rodzicom na, nie tylko wieczorne, wspólne jazdy. 


Poniżej fotka z wieczornego chillu a także fotki Adasia :)))





Wieczorny chillout z Kamilem :))))))))))))

Wieczorny chillout z Kamilem :)))))))))))) © uluru


Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki
Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki © uluru

Nasz Adaś
Nasz Adaś © uluru

Adaś na rączkach u Tatusia :)))
Adaś na rączkach u Tatusia :))) © uluru

Zaczynamy intersować się zabawkami :))
Zaczynamy intersować się zabawkami :)) © uluru


Dziękuję Kochanie za wieczór i oby częściej :))))))))))))))

Podsumowanie roku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niedziela, 29 grudnia 2013 | dodano: 29.12.2013Kategoria Z Majką, Z Kamilem, Rodzinnie Rower:
Komentarze(11) 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Witajcie,

wiem wiem, dawno mnie tu nie było...niestety :( też nad tym ubolewam, ale oprócz braku okazji do jazdy (wiem, zawsze można sobie tak powiedzieć), przyczyna jest poważniejsza, ale o tym później.

Tymczasem, chciałabym Wam pokazać najładniejsze zdęcia z tego roku, chociaż sama ubolewam, że nie było ich zbyt wiele. Cóż tak czasem bywa :)

W mijającym roku moja dziewczyna otrzymała parę nowych komponentów, trochę tego była dlatego wymieniać nie będę, ale pokazuję gotową do sezonu :)

Dżulietta przygotowana na nowy sezon :)))
Dżulietta przygotowana na nowy sezon :))) © uluru

Zaczęłam z Majką jeździć na rowerze i za każdym razem było coraz lepiej.

Majeczka na rowerku :))))
Majeczka na rowerku :)))) © uluru

Oto Nasze rowery :))
Oto Nasze rowery :)) © uluru

Majka i Mama razem :DDD
Majka i Mama razem :DDD © uluru

Potem były wypady ze znajomymi :)

[url=httpWygłupów ciąg dalszy :)))
Wygłupów ciąg dalszy :))) © uluru

Wszyscy razem :)))
Wszyscy razem :))) © uluru

Groby żydowskie
Groby żydowskie © uluru

No i rowerowe wycieczki rodzinne :)

Rowerowa rodzinka :)))))
Rowerowa rodzinka :))))) © uluru

Zajadamy lody pod sklepem :))
Zajadamy lody pod sklepem :)) © uluru

Oto My :)))))
Oto My :))))) © uluru

Mój Cyklista :))))))))))))
Mój Cyklista :)))))))))))) © uluru

Były też wieczorne jazdy..

Świecąca fontanna
Świecąca fontanna © uluru

Gdzieś na alejkach
Gdzieś na alejkach © uluru

..i artystyczne zdjęcia

Artisztik
Artisztik © uluru

i znowu z Majką :)

Majka we własnej osobie :)))))))))
Majka we własnej osobie :))))))))) © uluru

No i MY :D


Oto JA :))) © uluru

Oto JA :)))
Oto JA :))) © uluru

Mój Kolarz :)))
Mój Kolarz :))) © uluru

Kolarz
Kolarz © uluru

Widok na Wisłę
Widok na Wisłę © uluru

W wolnej chwili staraliśmy się jeździć ze znajomymi :))

Na tym wyjeździe zmęczyliśmy wczesno-ciążową koleżankę Anię..ale na szczęście była tylko zmęczona ;-)

Razem
Razem © uluru

Wszyscy obecni
Wszyscy obecni © uluru

Chłopaki..
Chłopaki.. © uluru

W lipcu w Puławach odbył się Maraton MTB, gdzie sponsorem głównym była MERIDA

Flagi Mazowia MTB
Flagi Mazowia MTB © uluru

Kamil na tle logo
Kamil na tle logo © uluru

Namioty firmowe i pełno kolarzy
Namioty firmowe i pełno kolarzy © uluru

Kamil był zszokowany widokiem tylu cudownych maszyn
Kamil był zszokowany widokiem tylu cudownych maszyn © uluru

W tym roku co prawda razem nie udało Nam się "zaliczyć" setki, ale za to pojechaliśmy do Muzeum Jana Kochanowskiego. Park po modernizacji wyglądał naprawde pięknie :))

Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku
Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku © uluru

Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego
Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego © uluru

Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie
Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie © uluru

Ogromne drzewo w Parku
Ogromne drzewo w Parku © uluru

Drewniane ptaszysko w Parku
Drewniane ptaszysko w Parku © uluru

Razem
Razem © uluru

Moje ostatnie zdjęcia z wypadów rowerowych kończą się już w sierpniu, kiedy to razem z przyjacielem rodziny Piotrkiem i Wujkiem Roku, zrobiliśmy sobie małą przejażdżkę do Kamila do pracy a po południu razem wypoczywaliśmy na basenie ;))))))

Wujek roku - Piotrek z dziewczynami
Wujek roku - Piotrek z dziewczynami © uluru

W Porcie
W Porcie © uluru

Dziewczyny z Kamilem w basenie
Dziewczyny z Kamilem w basenie © uluru

We wrześniu bywało już różnie, ale niestety za każdym razem coś Nam stawało naprzeciw, żebyśmy tylko nie jeździli razem na rowerze.

Na koniec zdjęcie, które przedstawia przyczynę, dla której zrezygnowałam z jazdy na rowerze..

Przyszły rowerzysta :) (lub rowerzystka)
Przyszły rowerzysta :) (lub rowerzystka) © uluru

Żeby nie było niejasności, tak tak, zostaniemy z Kamilem Rodzicami, a Majka będzie miała rodzeństwo. Na tym zdjęciu na razie można zobaczyć dużą głowę i fragment klatki piersiowej. Nie wiemy jeszcze, czy rośnie Nam mały rowerzysta czy rowerzystka. Nie mniej jednak oboje się bardzo cieszymy i napewno jak tylko będę w stanie wsiąść na rower w przyszłym roku, to bez zastanowienia wsiadam :)))

Także póki co rozstaję się z blogiem do czerwca, będę tu jedynie gościem.

Życzę Wam Nowym nadchodzącym Roku wszelkiej pomyslności, tras bez zbędnych przygód i jak najmniej awarii rowerowych i "kapci" !!!!!!!!

DO ZOBACZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rodzinny chillout :))

Niedziela, 4 sierpnia 2013 | dodano: 05.08.2013Kategoria do 50 km, Rodzinnie, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 11.80 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:11.80 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wieczorny chillout po okolicznym osiedlu domków jednorodzinnych w poszukiwaniu inspiracji...

Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/


Dziękuję Kochanie :**

Rodzinnie w Kazimierzu i na rowerze ;))

Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano: 22.04.2013Kategoria do 50 km, Rodzinnie, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(3) 8.68 km (0.00 km teren), czas: 00:56 h, avg:9.30 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:18.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Na weekend pojawił się Starszy Brat Mój z córcią Natalką :)) W sobotę pogoda była średnio spacerowa i rowerowa, dlatego w słoneczną niedziele postanowiliśmy ruszyć się z Puław do Kazimierza - samochodem, a potem rowerem - już tylko z Majką i Kamilem nad Wisłę :)))

Tak więc najpierw odwiedziliśmy Kazimierz Dolny nad Wisła, no i oczywiście jak przy takiej pogodzie, było dużo turystów i cyganek, które jak zawsze zachęcały do wróżenia...

Z dziewczynami w Kazimierzu :)) © uluru


Widok na Basztę.. © uluru



Zdjęcie rodzinne :)) © uluru



Widok na starówkę w Kazimierzu © uluru



Było fajnie, jak zawsze :) zaliczyliśmy pyyyyyyyycha lody, w tylko Nam znanym miejscu i koguta rodem z Kazimierza :)))))


Po obiadku,kiedy jedna połowa rodzinki musiała powrócić do miejsca swego zamieszkania, druga postanowiła skorzystać z pogody i wsiąść na rower :))

Tak więc szybko ubraliśmy się i ruszyliśmy na ścieżkę rowerową nad Wisłą, a stamtąd na Marinę.
Majka dzielnie dawała sobie radę na nowym rowerze, chociaż zdarzały się wpadki, czy jęki i bolące nogi.

Jednak wypad była baaaardzo udany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Widok ze ścieżki rowerowej.. © uluru



Rowerowa rodzinka :))))) © uluru



Wysoka Wisła tego roku.. © uluru



Widok na Marinę © uluru



Marina Puławy © uluru




Dziękuję Kochani za wypad :))))))))))))))))))))

Dziewczyny razem na rowerku :)))

Środa, 10 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013Kategoria do 50 km, Po parku, Rodzinnie, Spacerowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(4) 5.25 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Ponieważ w ciągu dnia pogoda zapowiadała się cudownie, postanowiłam po południu wyjść z Majką na małą rundkę rowerową :))


Tak tez się stało i po szkole zjadłyśmy obiad, ubrałyśmy się odpowiednio i ruszyłyśmy.. Na chodnikach dużo piachu a na trawie jeszcze resztki śniegu. Jednakże już czuć, że nadchodzi wiosna!!!!!!!!!!!!!!

Co więc można napisać...jazda na rowerze dodaje siły, motywuje do życia, do działania...zupełnie jakby na nowo budziło się Nas życie !!!!!!!!!!!!!!!!!

Brama do Paru od strony Pałacu Marynki...niestety zamknięta :((( © uluru



Pałac Marynki.. © uluru


Końcówki śniegu.. © uluru



Majka i Mama razem :DDD © uluru



Oto Nasze rowery :)) © uluru



Mała modelka :)) © uluru



Modelkka :) © uluru



Mama też pozuje :)) © uluru



Zdjęcia robione telefonem, a kilometrarz z głowy, ponieważ wybierając się z Majką nie da rady o wszystkim pamiętać..:)))

Mamy nadzieje, że pogoda będzie już tylko lepsza :)) a jeśli tak to do zobaczenia na trasach :)))))))))))))))))))))))))))))))

Na rowerze człowiekowi od razu lepiej, tym bardziej razem...:)))

Środa, 26 września 2012 | dodano: 07.10.2012Kategoria do 50 km, Rodzinnie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 9.36 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 23.70 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Po długiej przerwie rowerowej, wreszcie wsiadłam na siodełko :))
Pojechałam po Kamila do pracy a stamtąd przejechaliśmy się po mieście...

Jejku, już zapomniałam jak fantastycznie człowiek czuje się na rowerze i jak cudownie ponownie jeździć z Ukochaną Osobą - Kamilem:)))))))

Wrażenia niesamowite i nie do opisania żadnymi słowami...

Fotki wrzucam różne...

Plac przed Urzędem Miasta.. © uluru



Majka wtacza się pod górkę © uluru



Moje Skarby na rowerze :)) © uluru



Zblazowana córcia w okularach 3D :))) © uluru


To Ja na Kazimierskim spacerze :) © uluru




Co tu dużo pisać...było fajnie jak zawsze, ciekawie jak zawsze i wesoło jak zawsze :)))


Dziękuję Kochanie :))))

Rodzinna wycieczka do Zajazdu Fojutowo :))) 19.08.12

Niedziela, 19 sierpnia 2012 | dodano: 04.09.2012Kategoria do 50 km, off-road, Rodzinnie, W towarzystwie, Wyjazdowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(5) 15.41 km (15.41 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:30.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Tym razem wreszcie wszyscy pojechaliśmy do wspomnianego wcześniej Zajazdu Fojutowo, przede wszystkim na plac zabaw, żeby dziewczyny mogły się pobawić :))

Droga była przez piach, żwirówkę, po kocich łbach, czyli ogólnie mówiąc wszystkie rodzaje nawierzchni włącznie z asfaltem zostały zaliczone :)

Majka jako najmłodsza dzielnie dawała sobie radę na trasie. Musze przyznać, iż była jej to pierwsza tak daleka i trudna jak na jej wiek trasa. Wcześniej pokonywała tylko asfalt, kostkę, lub wyjeżdżone trasy w parku. Dlatego tym razem jej rowerowy wyczyn zasługuje na wielką pochwałę. Dodatkowym czynnikiem niekorzystnym, była dosyć wysoka, bo 30 stopni, temperatura. W lesie było duszno, co jak wiadomo, nie każdemu cykliście sprzyja :/

Nie mniej jednak Majka dzielnie dawała sobie radę, zarówno w jedną jak i w drugą stronę, chociaż spowrotem było gorzej, bo częściej prowadziła rower niż jechała, ale...mam dla niej tylko słowa podziwu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pooglądajcie sobie parę zdjęć z trasy i na placu zabaw :)


Majka szkrabie się po piachu © uluru



Uśmiecham się do Was :))) © uluru



Po pierwszym, najgorszym podjeździe © uluru



Mała rowerzystka :)) © uluru



Nasze rowerki odpoczywają :) © uluru


Stał sobie taki oto słoń... © uluru



Wychodzi Majka z rury :)) © uluru


Przeprawa przez różne mostki.. © uluru



Takich mostków było pełno.. © uluru


Po deskach na łańcuchach © uluru


Zabawom nie było końca © uluru



Majka w paszczy dmuchanego krokodyla :)) © uluru



Było wysoko.. © uluru


Chyba są w dobrym humorze, prawda?? © uluru



Majka z Natalką na wieży © uluru




Jak widać atrakcji nie brakowało, pogoda dopisała i w zasadzie była najlepsza w całym wyjeździe :)))

Rodzinna wycieczka do pobliskiego sklepu :)

Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano: 31.08.2012Kategoria do 50 km, Rodzinnie, W towarzystwie, Wyjazdowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 9.38 km (9.38 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wybraliśmy się do sklepu rodzinnie :))

Małe zakupy jak zwykle, trasa ta sama co zwykle do sklepu..

Miło, rodzinnie, przyjemnie :))))))))))))))))))))

Wycieczka nieco naukowa..

Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano: 03.09.2012Kategoria do 50 km, off-road, Rodzinnie, Wyjazdowo Rower: JULIET 40-V
Komentarze(3) 15.70 km (15.70 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 25.50 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Dzisiaj wycieczka do Ośrodka Archeologicznego Uniwersytetu Łódzkiego a także rekonstrukcji Grodu Raciąż..

Linki, żebyście mogli sobie poczytać conieco o tym MIEJSCU

Zajrzyjcie jeszczeTUTAJ


Dzieciaki pojechały wozem drewnianym, ciągniętym przez traktor, natomiast Maciek , Magda i Ja , jako jedyni dorośli, pojechaliśmy za wozem rowerami. Było fantastycznie, nawet bardzo nie odstawaliśmy z tyłu za traktorem :))

Było z górki i pod górkę, były zakręty i inne leśne klimaty :))

W Stacji obejrzeliśmy stare naczynia, sprzączki od pasków, grzebienie, różne sztućce, gwoździe i wiele innych rzeczy. Muszę przyznać, że bardzo to wszystko wyglądało imponująco..

Zdjęcia z trasy..


Wycieczka traktorowo-rowerowa :)) © uluru


Wycieczka na wozie go Stacji Archeologicznej i Grodu Raciąż © uluru


Wejście na teren Grodu tylko dla pieszych © uluru


Fauna i flora Jeziora Śpierwnik © uluru


Jezioro Śpierewnik © uluru



Taki oto stojak rowerowy :) © uluru


Widok na Jezioro Śpierewnik © uluru


Mapa Grodu Raciąż © uluru



Stróżówka na wejściu do Grodu © uluru



Droga wychodząca z Grodu - mostek drewniany © uluru



Plan i opis Grodu Raciąż © uluru



Jeden z czterech domów na terenie Grodu © uluru





Wycieczka super, pogoda dopisała, wrażenia jazdy za traktorem oczywiście bezcenne :)))))


Kolejną taką wycieczkę mieliśmy w drugim tygodniu, tym razem ja sama z Majką jechałam na wozie, co również jest jak dla mnie fantastyczną frajdą :))))))))

Przetarty szlak do Zajadu Fojutowo :))

Czwartek, 16 sierpnia 2012 | dodano: 31.08.2012Kategoria do 50 km, off-road, Rodzinnie, W towarzystwie, Wyjazdowo Rower: JULIET 40-V
Komentarze(3) 15.90 km (15.90 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Tym razem postanowiliśmy z Maćkiem, że sami poszukamy drogi do wspomnianego wcześniej Zajazdu Fojutowo .

Pojechaliśmy dobrą trasą przez kocie łby, mostki dwa, leśne dróżki, żwir i głęboki piach..

Wrażenia z jazdy po takim fantastycznym terenie bezcenne, dlatego nie pozostaje mi nic innego jak wrzucić parę zdjęć z tej okolicy :)


Jedziemy do Zajazdu Fojutowo :) © uluru


Kolejny most na rzece Brdzie :) © uluru


Rozpiska szlaków pieszych i rowerowych.. © uluru


Droga na plac zabaw w Fojutowie.. © uluru


Droga prowadząca gdzieś w las.. © uluru



Zajazd Fojutowo © uluru


Nie ma się jak nudzić :) © uluru


Plac zabaw © uluru


Czapla sobie stała :) © uluru


Jeden ze stawów w Zajeździe.. © uluru



Wycieczka udana :))
Dzięki Brat :*