- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Wpisy archiwalne w kategorii
do 50 km
Dystans całkowity: | 1534.52 km (w terenie 198.33 km; 12.92%) |
Czas w ruchu: | 96:33 |
Średnia prędkość: | 14.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.70 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 169 (88 %) |
Maks. tętno średnie: | 119 (62 %) |
Suma kalorii: | 2220 kcal |
Liczba aktywności: | 109 |
Średnio na aktywność: | 14.08 km i 1h 01m |
Więcej statystyk |
Wreszcie na Rowerze !!!
Niedziela, 27 lipca 2014 | dodano: 09.08.2014Kategoria Z Kamilem, Wieczorny Chillout, Rodzinnie, do 50 km Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1)
9.72 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Witam Wszystkich tych, którzy niegdyś czytali moje wpisy tutaj :)))
Otóż po niemalże rocznej przerwie, spowodowanej ciążą i okresem rekowalescencji po porodzie, powoli wracam na swój ukochany rower :)))))))))))
Pierwsza jazda, choć krótka ale baaardzo przyjemna i miła. Mam nadzieję, że Nasz Synek Adaś nadal będzie tak cudownym dzieckiem, by pozwolił Rodzicom na, nie tylko wieczorne, wspólne jazdy.
Poniżej fotka z wieczornego chillu a także fotki Adasia :)))
Wieczorny chillout z Kamilem :)))))))))))) © uluru
Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki © uluru
Nasz Adaś © uluru
Adaś na rączkach u Tatusia :))) © uluru
Zaczynamy intersować się zabawkami :)) © uluru
Dziękuję Kochanie za wieczór i oby częściej :))))))))))))))
Otóż po niemalże rocznej przerwie, spowodowanej ciążą i okresem rekowalescencji po porodzie, powoli wracam na swój ukochany rower :)))))))))))
Pierwsza jazda, choć krótka ale baaardzo przyjemna i miła. Mam nadzieję, że Nasz Synek Adaś nadal będzie tak cudownym dzieckiem, by pozwolił Rodzicom na, nie tylko wieczorne, wspólne jazdy.
Poniżej fotka z wieczornego chillu a także fotki Adasia :)))
Wieczorny chillout z Kamilem :)))))))))))) © uluru
Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki © uluru
Nasz Adaś © uluru
Adaś na rączkach u Tatusia :))) © uluru
Zaczynamy intersować się zabawkami :)) © uluru
Dziękuję Kochanie za wieczór i oby częściej :))))))))))))))
Rodzinnie do Portu i towarzysko na ognisko :)))
Niedziela, 8 września 2013 | dodano: 09.09.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0)
21.62 km (0.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:10.06 km/h,
prędkość maks: 23.00 km/hTemperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Na dzisiaj zaplanowana była wycieczka ścieżką rowerową nad Wisłą do Portu i spowrotem, ponieważ korzystając z pięknej pogody chcieliśmy pojechać na basen, gdzie Majka mogłaby spróbować maski do nurkowania.
Planowaną przejażdżkę do Portu zaliczyliśmy, gdy zjeżdżając z wału w strone domu, spotkaliśmy znajomych wśród których była koleżanka Majki z klasy. Od słowa do słowa, okazało się że znajomi jadą właśnie rowerami na ognisko gdzieś nad Wisłę.
Po namowach i konsultacji z Majką, czy jest w stanie zrezygnować z basenu na rzecz towarzystwa Oliwii z koleżanki z klasy, wyraziła chęć pojechania na ognosko z Oliwką :)))
Tak więc z wycieczki na basen zrobiła się wycieczka na ognisko.
Było bardzo fajnie, niedziela udana. Zdjęć z ogniska brak.. z różnych powodów..
Dziękuje :***
Planowaną przejażdżkę do Portu zaliczyliśmy, gdy zjeżdżając z wału w strone domu, spotkaliśmy znajomych wśród których była koleżanka Majki z klasy. Od słowa do słowa, okazało się że znajomi jadą właśnie rowerami na ognisko gdzieś nad Wisłę.
Po namowach i konsultacji z Majką, czy jest w stanie zrezygnować z basenu na rzecz towarzystwa Oliwii z koleżanki z klasy, wyraziła chęć pojechania na ognosko z Oliwką :)))
Tak więc z wycieczki na basen zrobiła się wycieczka na ognisko.
Było bardzo fajnie, niedziela udana. Zdjęć z ogniska brak.. z różnych powodów..
Zdjęcie ze ścieżki rowerowej z widokiem na wieżowce© uluru
W Porcie© uluru
Dyskusje w Porcie© uluru
Dziękuje :***
Mała rundka do miasta i spowrotem :)
Komentarze(2) 5.46 km (0.00 km teren), czas: 00:23 h, avg:14.24 km/h, prędkość maks: 25.12 km/hTemperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Krótko i na temat. Przejażdżka w celu załatwienia pewnej sprawy. Tym razem rower zastąpił samochód..pogoda temu sprzyjała :))
Rundka z Majką, Natalią, Kamilem i Wujkiem Piotrem :)))
Sobota, 24 sierpnia 2013 | dodano: 09.09.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0)
6.80 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Od tygodnia gościła u Nas Natalia, córka mojego starszego Brata. W ciągu całego minionego tygodnia nie do końca był czas by przejechać się na rowerze, ale tym razem się udało, tym bardziej, że była to sobota i do tego piękna podoga dopisywała.
Tak więc umówiwszy się w kolegą Piotrem, że spotkamy się u Kamila w pracy, zabrałam dziewczyny i ruszyłyśmy do miejsca wspólnego spotkania.
Dziewczyny - jedna w wieku 7 a druga 12 lat dzielnie dawały radę podjeżdżając pod moje ulubione "górki" na osiedlu, a potem było już tylko lepiej.
Dotarłyśmy i spotkałysmy się z chłopakami.
Tam doczekaliśmy do końca pracy Kamila i na popołudnie umówilismy sie wszyscy na basen, by móc sobie odpocząć i popływać.
Zdjęcia rowerowo - basenowe.
Dziękuję :***
Tak więc umówiwszy się w kolegą Piotrem, że spotkamy się u Kamila w pracy, zabrałam dziewczyny i ruszyłyśmy do miejsca wspólnego spotkania.
Dziewczyny - jedna w wieku 7 a druga 12 lat dzielnie dawały radę podjeżdżając pod moje ulubione "górki" na osiedlu, a potem było już tylko lepiej.
Dotarłyśmy i spotkałysmy się z chłopakami.
Tam doczekaliśmy do końca pracy Kamila i na popołudnie umówilismy sie wszyscy na basen, by móc sobie odpocząć i popływać.
Zdjęcia rowerowo - basenowe.
Wujek roku - Piotrek z dziewczynami© uluru
Dziewczyny z Kamilem w basenie© uluru
Dziękuję :***
Rano do kosmetyczki..
Komentarze(0) 5.97 km (0.00 km teren), czas: 00:26 h, avg:13.78 km/h, prędkość maks: 25.60 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Rano umówiona byłam z kosmetyczką, więc postanowiłam rowerkiem a co trzeba wkońcu korzystac, tym bardziej, że Majki nie ma :) a poza tym akurat i Kamil do pracy jechał, więc razem pojechaliśmy.
Spowrotem szybciutko do domu, bo remont i malowanie czeka!!!
Spowrotem szybciutko do domu, bo remont i malowanie czeka!!!
Wieczorkiem z Kamilem :))
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria do 50 km, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1)
11.70 km (0.00 km teren), czas: 00:57 h, avg:12.32 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wieczorny objazd miasta :)) Jak zwykle przyjemnie i ciągle ciepło..wkońcu wakacje :DDDDDDDD
dziękuję Kochanie :***
Skwerek koło Urzędu Miasta wieczorem© uluru
Kamil, tym razem wpatrzony w telefon© uluru
dziękuję Kochanie :***
Rodzinny chillout :))
Niedziela, 4 sierpnia 2013 | dodano: 05.08.2013Kategoria do 50 km, Rodzinnie, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1)
11.80 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:11.80 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wieczorny chillout po okolicznym osiedlu domków jednorodzinnych w poszukiwaniu inspiracji...
Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/
Dziękuję Kochanie :**
Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/
Dziękuję Kochanie :**
Lajcik po mieście :))
Komentarze(4) 14.30 km (0.00 km teren), czas: 00:55 h, avg:15.60 km/h, prędkość maks: 24.30 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wybraliśmy się z Kamilem po mieście. Pojechaliśmy na Bulwar, bo tam pomalowana została jakaś część muru. Byliśmy ciekawi jak to wygląda. Potem jak zwykle powłóczyliśmy sie po mieście tu i tam..
Było jak zwykle fajnie, choć krótko..ale czasem tak bywa że zdrowie pozwala tylko na krótkie przejażdżki...Nic to najważniejsze, że rower jest w użyciu :))))
Dziękuję Kochanie :****
Bulwar nad Wisłą© uluru
Bulwar nad Wisłą© uluru
Pomalowany fragment muru na Bulwarze© uluru
W oddali stary most na Wiśle© uluru
Taki tam widoczek© uluru
Mój Kolarz Kamil :))))© uluru
Moja ślicznotka© uluru
Było jak zwykle fajnie, choć krótko..ale czasem tak bywa że zdrowie pozwala tylko na krótkie przejażdżki...Nic to najważniejsze, że rower jest w użyciu :))))
Dziękuję Kochanie :****
Merida Mazowia MTB - Maraton PUŁAWY
Komentarze(2) 9.43 km (0.00 km teren), czas: 00:36 h, avg:15.72 km/h, prędkość maks: 25.00 km/hTemperatura:17.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
W dniach 12-14 lipiec miała miejsce co roczna kolarka impreza Mazowia MTB Maraton - tym razem przez 3 dni, Kazimierz, Puławy, Nałęczów.
Dzisiaj bylo w Puławach, więc mimo, iż żałowaliśmy, że nie strartowaliśmy, pojechalismy zobaczyć jakie maszyny startowały w maratonie i jak wogóle wyglądała organizacja imprezy.
Aparat w plecy i kiedy spotkaliśmy się z mieście z Kamilem, od razu skierowaliśmy się do Mariny, gdzie odbywała się impreza.
Było bardzo dużo fantastycznych maszyn. Kamil nie mógł wyjść z zachwytu nad tym co widział...brak słów
Reszta na zdjęciach............
Jutro zamierzamy pojechać do Nałęczowa...
Dzisiaj bylo w Puławach, więc mimo, iż żałowaliśmy, że nie strartowaliśmy, pojechalismy zobaczyć jakie maszyny startowały w maratonie i jak wogóle wyglądała organizacja imprezy.
Aparat w plecy i kiedy spotkaliśmy się z mieście z Kamilem, od razu skierowaliśmy się do Mariny, gdzie odbywała się impreza.
Było bardzo dużo fantastycznych maszyn. Kamil nie mógł wyjść z zachwytu nad tym co widział...brak słów
Reszta na zdjęciach............
MERIDA była wszędzie© uluru
MTB Maraton© uluru
Kolarze© uluru
Namioty© uluru
Kamil był zszokowany widokiem tylu zudownych maszyn© uluru
Nasze cuda dziwnie wyglądały wśród innych bez numerków startowych© uluru
Kolega Kamila był nieźle ubrudzony© uluru
Błoto było wszedzie© uluru
Nawet spodenki można było mieć z napisem MARATON MTB© uluru
Koszulka warta wystartowania w maratonie© uluru
Namioty firmowe i pełno kolarzy© uluru
Flagi Mazowia MTB© uluru
Kamil z Nami cudami© uluru
Kamil na tle logo© uluru
Marina© uluru
Marina© uluru
Jutro zamierzamy pojechać do Nałęczowa...
Off road ze znajomymi :)))
Niedziela, 7 lipca 2013 | dodano: 13.07.2013Kategoria do 50 km, off-road, W towarzystwie, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2)
32.40 km (8.00 km teren), czas: 02:39 h, avg:12.23 km/h,
prędkość maks: 22.00 km/hTemperatura:31.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Zaplanowany mieliśmy dzisiaj off-road ze znajomymi. Pogoda była super, niebo bez żadnych chmurek, samopoczucie też dopisywało...
Najpierw spokojnie na Azoty, gdzie zrobiliśmy mały odpoczynek, ponieważ jechała z Nami wczesno-ciężarna koleżanka.
Potem z każdym metrem było już tylko gorzej, najpierw ze względu na komary i ich coraz większe ilości, a potem ze względu na wyboje, piach i krzaki.
Miało być spokojnie a w efekcie po ciężkim lesie, głębokim piachu, gałęziach i strasznej chmarze komarów, wylądowaliśmy na stacji w Gołębiu.
Byliśmy bardzo, ale to bardzo zmęczeni...brak słów.....ale przynajmniej ja byłam zadowolona, bo dawno Nas nie było w terenie a to bardzo miła odmiana dla szosy.
Parę zdjęć...
Było suuuuuuuuuuupppppppppppppeeeeeeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję :*********************
Najpierw spokojnie na Azoty, gdzie zrobiliśmy mały odpoczynek, ponieważ jechała z Nami wczesno-ciężarna koleżanka.
Potem z każdym metrem było już tylko gorzej, najpierw ze względu na komary i ich coraz większe ilości, a potem ze względu na wyboje, piach i krzaki.
Miało być spokojnie a w efekcie po ciężkim lesie, głębokim piachu, gałęziach i strasznej chmarze komarów, wylądowaliśmy na stacji w Gołębiu.
Byliśmy bardzo, ale to bardzo zmęczeni...brak słów.....ale przynajmniej ja byłam zadowolona, bo dawno Nas nie było w terenie a to bardzo miła odmiana dla szosy.
Parę zdjęć...
Widok na Azoty© uluru
Razem© uluru
Chłopaki..© uluru
Zdjęcie z ambony© uluru
Stacja Gołąb© uluru
Wszyscy obecni© uluru
Zmęczeni w Gołębiu :))© uluru
Było suuuuuuuuuuupppppppppppppeeeeeeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję :*********************