Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:21.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:40
Średnia prędkość:12.60 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:10.50 km i 0h 50m
Więcej statystyk

powrót do przeszłości...

Niedziela, 16 stycznia 2011 | dodano: 16.01.2011Kategoria Początki Rower:
Komentarze(2) 13.00 km (0.00 km teren), czas: 00:50 h, avg:15.60 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:7.7, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Dzisiaj postanowiłam pozwiedzać "stare" swoje okolice..wyjechałam spod domu i skierowałam się w kierunku centrum miasta. Wiał delikatny wiaterek, pusto na chodniach, dlatego też mogłam spokojnie jechać, bez potrzeby mijania niedzielnych spacerowiczów. W centrum skierowałam się w kierunku dawnych "alejek", teraz Park Solidarności. Spędzałam tam dzieciństwo...Napotkałam tam na sporą ilośc rodziców z dziećmi i starszych osób wracających, bądź idących do pobliskiego Kościoła. Dalej pojechałam na Bulwar Puławski...i stamtąd "starymi" ścieżkami wróciłam do domu..Dzisiejsze postanowienie - kupić sobie cieplejsze ciuchy rowerowe

Dawne 'alejki' a teraz Park Solidarności © uluru


Widok na stare-nowe boisko na alejkach.. © uluru


Na tej górce zjeżdżałam na sankach jak byłam mała.. © uluru



Pustki na Bulwarze.. © uluru


Zalane schody na Bulwarze.. © uluru


Wiry na Wiśle.. © uluru


Widok na moje liceum © uluru


Młodzieńcze okolice.. © uluru


Rozjazd do Kazimierza i na Włostowice.. © uluru


Widok na ulicę KIlińskiego.... © uluru

Słonecznie i wietrznie

Czwartek, 6 stycznia 2011 | dodano: 07.01.2011Kategoria Początki Rower:
Komentarze(2) 8.00 km (0.00 km teren), czas: 00:50 h, avg:9.60 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:0.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Był piękny i słoneczny dzień, ale niestety wiało. Pomyślałam sobie, że mogłabym spróbować jazdy rowerem po śniegu. Ubrałam się ciepło, chociaż może niezbyt profesjonalnie...ale najważniejsze, że było mi ciepło i wygodnie. Pojechałam..Wiatr w porywach był dosyć silny i myślałam parę razy, że będzie mnie w stanie przewrócić, ale się nie dałam i dzielnie jechałam przed siebie. Pojechałam tradycyjnie drogą za stacją BP i dalej ścieżką rowerową w kierunku Parku Czartoryskich. Wiatr dosyć silny wiatr..na szczęście w plecy. Jechałam ostrożnie, by nie zaliczyć żadnego upadku. Udało się, a widoki na otaczający krajobraz były niesamowite. Dojechałam do Mostu Puławskiego i dalej przez Park Czartoryskich - tu ścieżki w większości były odśnieżone albo wydeptane przez spacerowiczów..
Wypad bardzo udany, a prędkość nieduża ze względu na warunki pogodowe..

Droga dojazdowa do ściezki rowerowej © uluru


Pola przykryte śniegiem a nad nimi słońce.. © uluru


Przepiękne zimowe widoki.. © uluru


Widok na pokrytą krą Wisłę © uluru


"Płynie Wisła płynie"... © uluru


Daleko na horyzoncie widok na Górę Puławską © uluru


W oddali...moje miasto © uluru