- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 92.36 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 06:21 |
Średnia prędkość: | 13.47 km/h |
Maksymalna prędkość: | 26.23 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 18.47 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
Rundka z Majką, Natalią, Kamilem i Wujkiem Piotrem :)))
Sobota, 24 sierpnia 2013 | dodano: 09.09.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0)
6.80 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Od tygodnia gościła u Nas Natalia, córka mojego starszego Brata. W ciągu całego minionego tygodnia nie do końca był czas by przejechać się na rowerze, ale tym razem się udało, tym bardziej, że była to sobota i do tego piękna podoga dopisywała.
Tak więc umówiwszy się w kolegą Piotrem, że spotkamy się u Kamila w pracy, zabrałam dziewczyny i ruszyłyśmy do miejsca wspólnego spotkania.
Dziewczyny - jedna w wieku 7 a druga 12 lat dzielnie dawały radę podjeżdżając pod moje ulubione "górki" na osiedlu, a potem było już tylko lepiej.
Dotarłyśmy i spotkałysmy się z chłopakami.
Tam doczekaliśmy do końca pracy Kamila i na popołudnie umówilismy sie wszyscy na basen, by móc sobie odpocząć i popływać.
Zdjęcia rowerowo - basenowe.
Dziękuję :***
Tak więc umówiwszy się w kolegą Piotrem, że spotkamy się u Kamila w pracy, zabrałam dziewczyny i ruszyłyśmy do miejsca wspólnego spotkania.
Dziewczyny - jedna w wieku 7 a druga 12 lat dzielnie dawały radę podjeżdżając pod moje ulubione "górki" na osiedlu, a potem było już tylko lepiej.
Dotarłyśmy i spotkałysmy się z chłopakami.
Tam doczekaliśmy do końca pracy Kamila i na popołudnie umówilismy sie wszyscy na basen, by móc sobie odpocząć i popływać.
Zdjęcia rowerowo - basenowe.
Wujek roku - Piotrek z dziewczynami© uluru
Dziewczyny z Kamilem w basenie© uluru
Dziękuję :***
Bursztynowym Szlakiem do Czarnolasu :)
Komentarze(1) 56.09 km (0.00 km teren), czas: 03:58 h, avg:14.14 km/h, prędkość maks: 26.23 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Z racji Święta i wolnego dnia, postanowiliśmy wybrać się wreszcie na dłuższą wycieczkę. Na dzisiaj zaplanowany był Czarnolas, bo tam Nas razem nie było. Tak więc niespiesznie zebraliśmy się i ruszyliśmy.
Trasa:
Tokarska-Stary Most-Jaroszyn-Kowala-Opatkowice-Wysokie Koło-Regów Nowy-Gniewoszów-Sarnów-Mieścisko-Bierdzież-Piątków-Czarnolas
Przez miasto a potem za mostem starym na Jaroszyn - szlak czerwony. Bursztynowy Szlak rowerowy zaczynał się od Gniewoszowa aż do Czarnolasu. Niestety tylko ładnie się nazywa, bo jakość dróg na tej trasie daje dużo do myślenia, no ale cóż, co tu narzekać, ważne że pogoda dopisała!!!!!!!!!!!!!!!!
W Czarnolesie odpoczęliśmy, tam jest naprawdę pięknie, byłam dwa lata temu i widać różnicę, zrobili porządek ze złamanymi drzewami a także sa w trakcie remontu dworku, w którym jest Muzeum.
Po drodze z górki, więc jakość trasy już tak nie dokuczała, a parę kilometrów przed Puławami złapałam gumę..ale bez problemów Kamil wymienił dętkę i dalej w drogę :))))))))))))
Trasa:
Tokarska-Stary Most-Jaroszyn-Kowala-Opatkowice-Wysokie Koło-Regów Nowy-Gniewoszów-Sarnów-Mieścisko-Bierdzież-Piątków-Czarnolas
Przez miasto a potem za mostem starym na Jaroszyn - szlak czerwony. Bursztynowy Szlak rowerowy zaczynał się od Gniewoszowa aż do Czarnolasu. Niestety tylko ładnie się nazywa, bo jakość dróg na tej trasie daje dużo do myślenia, no ale cóż, co tu narzekać, ważne że pogoda dopisała!!!!!!!!!!!!!!!!
W Czarnolesie odpoczęliśmy, tam jest naprawdę pięknie, byłam dwa lata temu i widać różnicę, zrobili porządek ze złamanymi drzewami a także sa w trakcie remontu dworku, w którym jest Muzeum.
Po drodze z górki, więc jakość trasy już tak nie dokuczała, a parę kilometrów przed Puławami złapałam gumę..ale bez problemów Kamil wymienił dętkę i dalej w drogę :))))))))))))
Letnie widoczki© uluru
Pierwszy przystanek, gdzieś w drodze© uluru
Razem© uluru
Kellys© uluru
Sanktuarium w Wysokim Kole© uluru
Sanktuarium w Wysokim Kole© uluru
Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie© uluru
Ogromne drzewo w Parku© uluru
Miejscówka w Parku© uluru
Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku© uluru
Drewniane ptaszysko w Parku© uluru
Taka o fontanna była na terenie Muzeum Kochanowskiego© uluru
Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego© uluru
Zmiana detki..tym razem u mnie :)© uluru
Czerwony szlak rowerowy i w oddali Azoty© uluru
Pole latem© uluru
Rano do kosmetyczki..
Komentarze(0) 5.97 km (0.00 km teren), czas: 00:26 h, avg:13.78 km/h, prędkość maks: 25.60 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Rano umówiona byłam z kosmetyczką, więc postanowiłam rowerkiem a co trzeba wkońcu korzystac, tym bardziej, że Majki nie ma :) a poza tym akurat i Kamil do pracy jechał, więc razem pojechaliśmy.
Spowrotem szybciutko do domu, bo remont i malowanie czeka!!!
Spowrotem szybciutko do domu, bo remont i malowanie czeka!!!
Wieczorkiem z Kamilem :))
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria do 50 km, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1)
11.70 km (0.00 km teren), czas: 00:57 h, avg:12.32 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wieczorny objazd miasta :)) Jak zwykle przyjemnie i ciągle ciepło..wkońcu wakacje :DDDDDDDD
dziękuję Kochanie :***
Skwerek koło Urzędu Miasta wieczorem© uluru
Kamil, tym razem wpatrzony w telefon© uluru
dziękuję Kochanie :***
Rodzinny chillout :))
Niedziela, 4 sierpnia 2013 | dodano: 05.08.2013Kategoria do 50 km, Rodzinnie, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1)
11.80 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:11.80 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wieczorny chillout po okolicznym osiedlu domków jednorodzinnych w poszukiwaniu inspiracji...
Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/
Dziękuję Kochanie :**
Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/
Dziękuję Kochanie :**