Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wreszcie na Rowerze !!!

Niedziela, 27 lipca 2014 | dodano: 09.08.2014Kategoria Z Kamilem, Wieczorny Chillout, Rodzinnie, do 50 km Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 9.72 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Witam Wszystkich tych, którzy niegdyś czytali moje wpisy tutaj :)))

Otóż po niemalże rocznej przerwie, spowodowanej ciążą i okresem rekowalescencji po porodzie, powoli wracam na swój ukochany rower :)))))))))))

Pierwsza jazda, choć krótka ale baaardzo przyjemna i miła. Mam nadzieję, że Nasz Synek Adaś nadal będzie tak cudownym dzieckiem, by pozwolił Rodzicom na, nie tylko wieczorne, wspólne jazdy. 


Poniżej fotka z wieczornego chillu a także fotki Adasia :)))





Wieczorny chillout z Kamilem :))))))))))))

Wieczorny chillout z Kamilem :)))))))))))) © uluru


Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki
Adaś na rączkach u Cioci Agnieszki © uluru

Nasz Adaś
Nasz Adaś © uluru

Adaś na rączkach u Tatusia :)))
Adaś na rączkach u Tatusia :))) © uluru

Zaczynamy intersować się zabawkami :))
Zaczynamy intersować się zabawkami :)) © uluru


Dziękuję Kochanie za wieczór i oby częściej :))))))))))))))

Podsumowanie roku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niedziela, 29 grudnia 2013 | dodano: 29.12.2013Kategoria Z Majką, Z Kamilem, Rodzinnie Rower:
Komentarze(11) 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Witajcie,

wiem wiem, dawno mnie tu nie było...niestety :( też nad tym ubolewam, ale oprócz braku okazji do jazdy (wiem, zawsze można sobie tak powiedzieć), przyczyna jest poważniejsza, ale o tym później.

Tymczasem, chciałabym Wam pokazać najładniejsze zdęcia z tego roku, chociaż sama ubolewam, że nie było ich zbyt wiele. Cóż tak czasem bywa :)

W mijającym roku moja dziewczyna otrzymała parę nowych komponentów, trochę tego była dlatego wymieniać nie będę, ale pokazuję gotową do sezonu :)

Dżulietta przygotowana na nowy sezon :)))
Dżulietta przygotowana na nowy sezon :))) © uluru

Zaczęłam z Majką jeździć na rowerze i za każdym razem było coraz lepiej.

Majeczka na rowerku :))))
Majeczka na rowerku :)))) © uluru

Oto Nasze rowery :))
Oto Nasze rowery :)) © uluru

Majka i Mama razem :DDD
Majka i Mama razem :DDD © uluru

Potem były wypady ze znajomymi :)

[url=httpWygłupów ciąg dalszy :)))
Wygłupów ciąg dalszy :))) © uluru

Wszyscy razem :)))
Wszyscy razem :))) © uluru

Groby żydowskie
Groby żydowskie © uluru

No i rowerowe wycieczki rodzinne :)

Rowerowa rodzinka :)))))
Rowerowa rodzinka :))))) © uluru

Zajadamy lody pod sklepem :))
Zajadamy lody pod sklepem :)) © uluru

Oto My :)))))
Oto My :))))) © uluru

Mój Cyklista :))))))))))))
Mój Cyklista :)))))))))))) © uluru

Były też wieczorne jazdy..

Świecąca fontanna
Świecąca fontanna © uluru

Gdzieś na alejkach
Gdzieś na alejkach © uluru

..i artystyczne zdjęcia

Artisztik
Artisztik © uluru

i znowu z Majką :)

Majka we własnej osobie :)))))))))
Majka we własnej osobie :))))))))) © uluru

No i MY :D


Oto JA :))) © uluru

Oto JA :)))
Oto JA :))) © uluru

Mój Kolarz :)))
Mój Kolarz :))) © uluru

Kolarz
Kolarz © uluru

Widok na Wisłę
Widok na Wisłę © uluru

W wolnej chwili staraliśmy się jeździć ze znajomymi :))

Na tym wyjeździe zmęczyliśmy wczesno-ciążową koleżankę Anię..ale na szczęście była tylko zmęczona ;-)

Razem
Razem © uluru

Wszyscy obecni
Wszyscy obecni © uluru

Chłopaki..
Chłopaki.. © uluru

W lipcu w Puławach odbył się Maraton MTB, gdzie sponsorem głównym była MERIDA

Flagi Mazowia MTB
Flagi Mazowia MTB © uluru

Kamil na tle logo
Kamil na tle logo © uluru

Namioty firmowe i pełno kolarzy
Namioty firmowe i pełno kolarzy © uluru

Kamil był zszokowany widokiem tylu cudownych maszyn
Kamil był zszokowany widokiem tylu cudownych maszyn © uluru

W tym roku co prawda razem nie udało Nam się "zaliczyć" setki, ale za to pojechaliśmy do Muzeum Jana Kochanowskiego. Park po modernizacji wyglądał naprawde pięknie :))

Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku
Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku © uluru

Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego
Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego © uluru

Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie
Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie © uluru

Ogromne drzewo w Parku
Ogromne drzewo w Parku © uluru

Drewniane ptaszysko w Parku
Drewniane ptaszysko w Parku © uluru

Razem
Razem © uluru

Moje ostatnie zdjęcia z wypadów rowerowych kończą się już w sierpniu, kiedy to razem z przyjacielem rodziny Piotrkiem i Wujkiem Roku, zrobiliśmy sobie małą przejażdżkę do Kamila do pracy a po południu razem wypoczywaliśmy na basenie ;))))))

Wujek roku - Piotrek z dziewczynami
Wujek roku - Piotrek z dziewczynami © uluru

W Porcie
W Porcie © uluru

Dziewczyny z Kamilem w basenie
Dziewczyny z Kamilem w basenie © uluru

We wrześniu bywało już różnie, ale niestety za każdym razem coś Nam stawało naprzeciw, żebyśmy tylko nie jeździli razem na rowerze.

Na koniec zdjęcie, które przedstawia przyczynę, dla której zrezygnowałam z jazdy na rowerze..

Przyszły rowerzysta :) (lub rowerzystka)
Przyszły rowerzysta :) (lub rowerzystka) © uluru

Żeby nie było niejasności, tak tak, zostaniemy z Kamilem Rodzicami, a Majka będzie miała rodzeństwo. Na tym zdjęciu na razie można zobaczyć dużą głowę i fragment klatki piersiowej. Nie wiemy jeszcze, czy rośnie Nam mały rowerzysta czy rowerzystka. Nie mniej jednak oboje się bardzo cieszymy i napewno jak tylko będę w stanie wsiąść na rower w przyszłym roku, to bez zastanowienia wsiadam :)))

Także póki co rozstaję się z blogiem do czerwca, będę tu jedynie gościem.

Życzę Wam Nowym nadchodzącym Roku wszelkiej pomyslności, tras bez zbędnych przygód i jak najmniej awarii rowerowych i "kapci" !!!!!!!!

DO ZOBACZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rodzinnie do Portu i towarzysko na ognisko :)))

Niedziela, 8 września 2013 | dodano: 09.09.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 21.62 km (0.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:10.06 km/h, prędkość maks: 23.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Na dzisiaj zaplanowana była wycieczka ścieżką rowerową nad Wisłą do Portu i spowrotem, ponieważ korzystając z pięknej pogody chcieliśmy pojechać na basen, gdzie Majka mogłaby spróbować maski do nurkowania.

Planowaną przejażdżkę do Portu zaliczyliśmy, gdy zjeżdżając z wału w strone domu, spotkaliśmy znajomych wśród których była koleżanka Majki z klasy. Od słowa do słowa, okazało się że znajomi jadą właśnie rowerami na ognisko gdzieś nad Wisłę.
Po namowach i konsultacji z Majką, czy jest w stanie zrezygnować z basenu na rzecz towarzystwa Oliwii z koleżanki z klasy, wyraziła chęć pojechania na ognosko z Oliwką :)))

Tak więc z wycieczki na basen zrobiła się wycieczka na ognisko.

Było bardzo fajnie, niedziela udana. Zdjęć z ogniska brak.. z różnych powodów..

Zdjęcie ze ścieżki rowerowej z widokiem na wieżowce © uluru



W Porcie © uluru



Dyskusje w Porcie © uluru



Dziękuje :***

Mała rundka do miasta i spowrotem :)

Środa, 4 września 2013 | dodano: 06.09.2013Kategoria do 50 km, Samotnia Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2) 5.46 km (0.00 km teren), czas: 00:23 h, avg:14.24 km/h, prędkość maks: 25.12 km/h
Temperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Krótko i na temat. Przejażdżka w celu załatwienia pewnej sprawy. Tym razem rower zastąpił samochód..pogoda temu sprzyjała :))

Rundka z Majką, Natalią, Kamilem i Wujkiem Piotrem :)))

Sobota, 24 sierpnia 2013 | dodano: 09.09.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 6.80 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Od tygodnia gościła u Nas Natalia, córka mojego starszego Brata. W ciągu całego minionego tygodnia nie do końca był czas by przejechać się na rowerze, ale tym razem się udało, tym bardziej, że była to sobota i do tego piękna podoga dopisywała.

Tak więc umówiwszy się w kolegą Piotrem, że spotkamy się u Kamila w pracy, zabrałam dziewczyny i ruszyłyśmy do miejsca wspólnego spotkania.

Dziewczyny - jedna w wieku 7 a druga 12 lat dzielnie dawały radę podjeżdżając pod moje ulubione "górki" na osiedlu, a potem było już tylko lepiej.
Dotarłyśmy i spotkałysmy się z chłopakami.

Tam doczekaliśmy do końca pracy Kamila i na popołudnie umówilismy sie wszyscy na basen, by móc sobie odpocząć i popływać.

Zdjęcia rowerowo - basenowe.

Wujek roku - Piotrek z dziewczynami © uluru




Dziewczyny z Kamilem w basenie © uluru




Dziękuję :***

Bursztynowym Szlakiem do Czarnolasu :)

Czwartek, 15 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria Z Kamilem, 50-100 km Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 56.09 km (0.00 km teren), czas: 03:58 h, avg:14.14 km/h, prędkość maks: 26.23 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Z racji Święta i wolnego dnia, postanowiliśmy wybrać się wreszcie na dłuższą wycieczkę. Na dzisiaj zaplanowany był Czarnolas, bo tam Nas razem nie było. Tak więc niespiesznie zebraliśmy się i ruszyliśmy.

Trasa:
Tokarska-Stary Most-Jaroszyn-Kowala-Opatkowice-Wysokie Koło-Regów Nowy-Gniewoszów-Sarnów-Mieścisko-Bierdzież-Piątków-Czarnolas



Przez miasto a potem za mostem starym na Jaroszyn - szlak czerwony. Bursztynowy Szlak rowerowy zaczynał się od Gniewoszowa aż do Czarnolasu. Niestety tylko ładnie się nazywa, bo jakość dróg na tej trasie daje dużo do myślenia, no ale cóż, co tu narzekać, ważne że pogoda dopisała!!!!!!!!!!!!!!!!
W Czarnolesie odpoczęliśmy, tam jest naprawdę pięknie, byłam dwa lata temu i widać różnicę, zrobili porządek ze złamanymi drzewami a także sa w trakcie remontu dworku, w którym jest Muzeum.

Po drodze z górki, więc jakość trasy już tak nie dokuczała, a parę kilometrów przed Puławami złapałam gumę..ale bez problemów Kamil wymienił dętkę i dalej w drogę :))))))))))))


Letnie widoczki © uluru




Pierwszy przystanek, gdzieś w drodze © uluru



Razem © uluru




Kellys © uluru




Sanktuarium w Wysokim Kole © uluru



Sanktuarium w Wysokim Kole © uluru



Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie © uluru



Ogromne drzewo w Parku © uluru




Miejscówka w Parku © uluru




Ścieżka wprost do Muzemu i w drugą stronę..wprost do wyjścia z Parku © uluru



Drewniane ptaszysko w Parku © uluru


Taka o fontanna była na terenie Muzeum Kochanowskiego © uluru





Róża w parku przy Muzeum Jana Kochanowskiego © uluru




Zmiana detki..tym razem u mnie :) © uluru




Czerwony szlak rowerowy i w oddali Azoty © uluru




Pole latem © uluru

Rano do kosmetyczki..

Sobota, 10 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria do 50 km, Samotnia Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 5.97 km (0.00 km teren), czas: 00:26 h, avg:13.78 km/h, prędkość maks: 25.60 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Rano umówiona byłam z kosmetyczką, więc postanowiłam rowerkiem a co trzeba wkońcu korzystac, tym bardziej, że Majki nie ma :) a poza tym akurat i Kamil do pracy jechał, więc razem pojechaliśmy.

Spowrotem szybciutko do domu, bo remont i malowanie czeka!!!

Wieczorkiem z Kamilem :))

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013Kategoria do 50 km, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 11.70 km (0.00 km teren), czas: 00:57 h, avg:12.32 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wieczorny objazd miasta :)) Jak zwykle przyjemnie i ciągle ciepło..wkońcu wakacje :DDDDDDDD

Skwerek koło Urzędu Miasta wieczorem © uluru





Kamil, tym razem wpatrzony w telefon © uluru






dziękuję Kochanie :***

Rodzinny chillout :))

Niedziela, 4 sierpnia 2013 | dodano: 05.08.2013Kategoria do 50 km, Rodzinnie, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 11.80 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:11.80 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wieczorny chillout po okolicznym osiedlu domków jednorodzinnych w poszukiwaniu inspiracji...

Bez zdjęć, bo każy postój wiążał się z chmarą komarów :/


Dziękuję Kochanie :**

Lajcik po mieście :))

Sobota, 20 lipca 2013 | dodano: 03.08.2013Kategoria do 50 km, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(4) 14.30 km (0.00 km teren), czas: 00:55 h, avg:15.60 km/h, prędkość maks: 24.30 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wybraliśmy się z Kamilem po mieście. Pojechaliśmy na Bulwar, bo tam pomalowana została jakaś część muru. Byliśmy ciekawi jak to wygląda. Potem jak zwykle powłóczyliśmy sie po mieście tu i tam..


Bulwar nad Wisłą © uluru




Bulwar nad Wisłą © uluru




Pomalowany fragment muru na Bulwarze © uluru



W oddali stary most na Wiśle © uluru



Taki tam widoczek © uluru



Mój Kolarz Kamil :)))) © uluru



Moja ślicznotka © uluru




Było jak zwykle fajnie, choć krótko..ale czasem tak bywa że zdrowie pozwala tylko na krótkie przejażdżki...Nic to najważniejsze, że rower jest w użyciu :))))


Dziękuję Kochanie :****