Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Merida Mazowia MTB - Maraton PUŁAWY

Sobota, 13 lipca 2013 | dodano: 13.07.2013Kategoria do 50 km, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2) 9.43 km (0.00 km teren), czas: 00:36 h, avg:15.72 km/h, prędkość maks: 25.00 km/h
Temperatura:17.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

W dniach 12-14 lipiec miała miejsce co roczna kolarka impreza Mazowia MTB Maraton - tym razem przez 3 dni, Kazimierz, Puławy, Nałęczów.

Dzisiaj bylo w Puławach, więc mimo, iż żałowaliśmy, że nie strartowaliśmy, pojechalismy zobaczyć jakie maszyny startowały w maratonie i jak wogóle wyglądała organizacja imprezy.

Aparat w plecy i kiedy spotkaliśmy się z mieście z Kamilem, od razu skierowaliśmy się do Mariny, gdzie odbywała się impreza.

Było bardzo dużo fantastycznych maszyn. Kamil nie mógł wyjść z zachwytu nad tym co widział...brak słów

Reszta na zdjęciach............


MERIDA była wszędzie © uluru




MTB Maraton © uluru




Kolarze © uluru




Namioty © uluru




Kamil był zszokowany widokiem tylu zudownych maszyn © uluru




Nasze cuda dziwnie wyglądały wśród innych bez numerków startowych © uluru




Kolega Kamila był nieźle ubrudzony © uluru




Błoto było wszedzie © uluru




Nawet spodenki można było mieć z napisem MARATON MTB © uluru




Koszulka warta wystartowania w maratonie © uluru



Namioty firmowe i pełno kolarzy © uluru




Flagi Mazowia MTB © uluru




Kamil z Nami cudami © uluru



Kamil na tle logo © uluru




Marina © uluru






Marina © uluru





Jutro zamierzamy pojechać do Nałęczowa...

Off road ze znajomymi :)))

Niedziela, 7 lipca 2013 | dodano: 13.07.2013Kategoria do 50 km, off-road, W towarzystwie, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2) 32.40 km (8.00 km teren), czas: 02:39 h, avg:12.23 km/h, prędkość maks: 22.00 km/h
Temperatura:31.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Zaplanowany mieliśmy dzisiaj off-road ze znajomymi. Pogoda była super, niebo bez żadnych chmurek, samopoczucie też dopisywało...

Najpierw spokojnie na Azoty, gdzie zrobiliśmy mały odpoczynek, ponieważ jechała z Nami wczesno-ciężarna koleżanka.
Potem z każdym metrem było już tylko gorzej, najpierw ze względu na komary i ich coraz większe ilości, a potem ze względu na wyboje, piach i krzaki.

Miało być spokojnie a w efekcie po ciężkim lesie, głębokim piachu, gałęziach i strasznej chmarze komarów, wylądowaliśmy na stacji w Gołębiu.

Byliśmy bardzo, ale to bardzo zmęczeni...brak słów.....ale przynajmniej ja byłam zadowolona, bo dawno Nas nie było w terenie a to bardzo miła odmiana dla szosy.


Parę zdjęć...

Widok na Azoty © uluru



Razem © uluru



Chłopaki.. © uluru



Zdjęcie z ambony © uluru



Stacja Gołąb © uluru



Wszyscy obecni © uluru



Zmęczeni w Gołębiu :)) © uluru




Było suuuuuuuuuuupppppppppppppeeeeeeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!


Dziękuję :*********************

Razem w pięknym słońcu :))))))))))))))))

Sobota, 6 lipca 2013 | dodano: 13.07.2013Kategoria do 50 km, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 21.30 km (0.00 km teren), czas: 01:40 h, avg:12.78 km/h, prędkość maks: 28.00 km/h
Temperatura:29.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Co tu dużo pisać, zebraliśmy się i pojechaliśmy na małą przejażdżkę, tym bardziej, że Majka pojechała na 3 tygodnie na wakacje...

Pogoda była piękna, słonko grzało a My już dawno razem nigdzie nie jeździliśmy...

Wzięliśmy nowy aparat i w drogę :))

Najpierw ścieżką rowerową wzdłuż wału, potem zajechaliśmy po starty most
w poszukiwaniu weny, byliśmy na Bulwarze, potem w stronę nowego mostu, potem ul. Zarzecze, Puławy Chemia, Park Naukowo Technologiczny, ścieżka na Wróblewskiego
i miastem do domu :)))))


Zdjęć zrobionych dużo, ale wybrane tylko te najlepsze...


Odbicie w okularze Ani © uluru



Niebo latem © uluru



Spod mostu © uluru




Widok na Wisłę © uluru



Kolarz © uluru




Pełna twarz © uluru




Takie tam © uluru



Piękne słonko © uluru



Wśród traw © uluru



Na rowerze tez można latać :)) © uluru



Kamil..:))) © uluru






Było fajnie, jak zawsze :)))))

Dziękuję Kochanie :****

Do pracy Kamila :)))

Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano: 24.06.2013Kategoria 50-100 km, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2) 9.93 km (0.00 km teren), czas: 00:35 h, avg:17.02 km/h, prędkość maks: 25.20 km/h
Temperatura:30.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Miałam jechać do Kamila razem z Majką, ale mała zaprotestowała...w sumie jej się nie dziwię, bo żar lał się z nieba i pewnie byłoby jej ciężko jechać..

Cóż, pojechałam sama, a z powrotem zajechaliśmy na plan pod UM i na skwerek, gdzie stała dziwna rzeźba...


Nasze rowery dwa :))) © uluru



Plan przez UM :) © uluru



Mój Kolarz :))) © uluru



Rzeźba na skwerku © uluru



A na koniec mój rowerowy look tej soboty ;)))

Oto JA :))) © uluru



Dziękuję Kochanie :***

Chill z Kamilem...

Środa, 19 czerwca 2013 | dodano: 24.06.2013Kategoria do 50 km, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 11.20 km (0.00 km teren), czas: 00:46 h, avg:14.61 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wieczorkiem mały objazd miasta i do Tesco.

Zdjęć brak, bo komary jadły żywcem :////



Dziękuję Kochanie :***

Wieczorny chill z Kamilem :))))))))

Środa, 12 czerwca 2013 | dodano: 14.06.2013Kategoria do 50 km, Wieczorny Chillout, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 7.28 km (0.00 km teren), czas: 00:29 h, avg:15.06 km/h, prędkość maks: 22.80 km/h
Temperatura:15.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wieczorkiem wybraliśmy się na objazd miasta :))
Niestety nie udało Nam się nigdzie na dłużej usiąść i pogadać, bo wstrętne komarzyska gryzły jak najęte..

Zajechaliśmy na skwerek, gdzie od niedawna mamy śliczną nową podświetloną różnymi kolorami fontannę :))


Gdzieś na alejkach © uluru



Mieni się różnymi kolorami © uluru



Świecąca fontanna © uluru



Wieczorową porą na skwerku © uluru



Dziękuję Kochanie :***

Z Majką tradycyjnie :))

Środa, 12 czerwca 2013 | dodano: 14.06.2013Kategoria do 50 km, Spacerowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 3.30 km (0.00 km teren), czas: 00:27 h, avg:7.33 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Po południu wybrałyśmy się Majka na krotki rowerek do Pałacu Marynki :)) Tradycyjnie zrobiłyśmy sobie rundkę po dziedzińcu i parę fotek. Potem pojechałyśmy do moich rodziców wylegiwać się na huśtawce.

Pogoda wreszcie dopisuje, słonko i wyższa temperatura jest jak najbardziej potrzebna :)))))

Sesja Majki i psiaka :)) © uluru



Majka we własnej osobie :))))))))) © uluru



Zdjęcie Majki autorstwa © uluru



Artisztik © uluru



Zza trawy © uluru



Na huśtawce fajnie jest :))) © uluru

Kazik z Kamilem i Piotrkiem :)))

Niedziela, 19 maja 2013 | dodano: 21.05.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 30.24 km (0.00 km teren), czas: 01:49 h, avg:16.65 km/h, prędkość maks: 28.00 km/h
Temperatura:30.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Pogoda w niedzielę była, więc postanowiliśmy pojechać do Kazika, tym bardziej, że przyjechał do Puław kolega ze Stolicy, niejaki Piotrek - przyjaciel rodziny :)))

Tak więc odprowadziwszy Majkę do Dziadków (nie, że nie chcieliśmy żeby z Nami pojechała, tylko po prostu na razie nie dałaby rady przejechać takiego dystansu), wyszykowaliśmy się i pojechaliśmy.

Pogoda była cudna, w maju jest najpiękniej, bo wszystko jest soczyście zielone, co prawda dokuczał Nam mały wmordewind ale spoko, nie pierwszy raz tak wieje :))

Dojechawszy do Kazika, obowiązkowo na lody w wiadome miejsce, trochę po Rynku, parę zdjęć i do domu.
Piotrek odbił od Nas na wysokości Włostowic a Kamil i ja pojechaliśmy dalej przed siebie. Postanowiliśmy zobaczyć, czy rzeczywiście nie można wejść do Parku Czartoryskich (pewnego dnia wszystkie bramy i bramki zostały zamknięte, ponieważ Dyrektor IUNG, który to właśnie ma siedzibę w Parku, postanowił wprowadzić opłaty za wstęp do Parku, potem cofnął swoją decyzję, ale i tak niektóre z bramek pozostała zamknięta).
Okazało się, że można wjechać do Parku nie strzeżonym wjazdem, potem przez schody diabelskie, weszliśmy wyżej, aż wreszcie na dziedziniec Parku, gdzie były dni otwarte IUNG i można za darmo zwiedzić ichnie Pracownie. Widzieliśmy też słynnego Pawia - jednego z dwóch.

Potem skoczyliśmy do domciu na obiadek :)))

Ścieżka rowerowa do Kazika © uluru



Gdzieś po drodze © uluru



Na Rynku w Kazimierzu © uluru



Widok na Kościół Farny © uluru



Mój Cyklista :)))))))))))) © uluru



Tu zjedliśmy pyszne lody :))) © uluru



Droga powrotna do domu © uluru


Jeden z Pawi w Parku Czartoryskich © uluru




Dziękuję Wam za przejażdżkę :))))))))))))))))

Z Majką do Kamila do pracy :)))

Sobota, 18 maja 2013 | dodano: 20.05.2013Kategoria do 50 km, Spacerowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(0) 7.36 km (0.00 km teren), czas: 00:45 h, avg:9.81 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Pogoda piękna, więc wybrałyśmy się z Majką do Kamila do pracy ;))
Jak na porządne rowerzystki przystało, w kaskach, z bidonami i uśmiechem na twarzy wyruszyłyśmy.
Majkę czekała nie lada wyzwanie, ponieważ na swojej drodze miałyśmy dwa wzniesienia, które ostatnio Majce sprawiły trochę kłopotu i nie chciała od tamtego momentu jeździć ową trasą..

Tymczasem dzisiaj, ku mojemu zdziwieniu, Majeczka pokonała oba wzniesienia bez żadnego zająknięcia!!!!!!!!!!!!
Mama była dumna a Majka nie mogła się doczekać, kiedy powie o tym Kamilowi :))))

Zajechałyśmy do sklepu Kamila i mała od razu się pochwaliła, nooooo TATA był DUMNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Po pracy polecieliśmy na lody, a potem do domciu na obiadek :))))))))))))

Parę fotek:

Majka w drodze do pracy Kamila :) © uluru



Zajadamy lody pod sklepem :)) © uluru



Słit focia © uluru



Oto My :))))) © uluru




Dziękuję Kochani za przejażdżkę :)))))))))))))

Trzech Mężczyzn i Kobieta :))

Sobota, 11 maja 2013 | dodano: 18.05.2013Kategoria do 50 km, W towarzystwie, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(1) 18.45 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:18.45 km/h, prędkość maks: 32.60 km/h
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Tym razem przejażdżka w gronie 3 + 1, czyli tak jak w tytule.
Pogoda była cudna, wszystko soczyście zielone, w powietrzu czuć było wiosnę :))))

Pokazaliśmy z Kamilem kolegom - Piotrkowi i Tomusiowi, jak daleko wiedzie ścieżka rowerowa nad Wisłą.
A ponieważ oczywiście mnie i Kamila gonił czas, tak więc pojechaliśmy tylko do miejsca gdzie należy na piechotę pokonywać ścieżkę rowerowa i spowrotem do domciu.

Oto parę fotek..


Trzech Mężczyzn (z czego jeden gdzieś się schował..) :))) © uluru





Taka wiosna piękna :))) © uluru




Gdzieś po drodze na ścieżce rowerowej :)) © uluru