Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:191.56 km (w terenie 18.00 km; 9.40%)
Czas w ruchu:12:46
Średnia prędkość:15.00 km/h
Maksymalna prędkość:39.70 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:19.16 km i 1h 16m
Więcej statystyk

Modyfikacja DPD na lepsze :)

Czwartek, 2 czerwca 2011 | dodano: 02.06.2011Kategoria Robotniczo, Samotnia Rower: JULIET 40-V
Komentarze(10) 9.15 km (0.00 km teren), czas: 00:29 h, avg:18.93 km/h, prędkość maks: 27.80 km/h
Temperatura:29.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Wczoraj w nocy była burza z piorunami i ogromnym deszczem..
Dzisiaj rano pozostały tylko kałuże i cudowne rześkie powietrze :)
Rano jak zwykle zapakowałam małego krasnala dziadkowi do samochodu i spotkaliśmy się pod przedszkolem. Tam jak co dzień przebieranie w kapcie i jazda do roboty.

Ahh dzisiaj rano to było cudownie, takie świeże powietrze ż chciało się jechać :)
Pod robotą dużo miejsca do zaparkowania w stojaku, mimo iż "moje " miejsce zostało zajęte, parkuje w kolejnym wolnym :]

Już od paru dni myślę, jakby tu urozmaicić sobie traskę spowrotem do przedszkola-domu..Decyzja zapadła w ostatniej chwili bo nie chciało misie czekać na zielone światło na skrzyzowaniu ulic Partyzantów, Wróblewskiego i Wojska Polskiego. Tak więc pojechałam Wojska Polskiego na Skwerek gdzie cyknęłam fotki..

Fontanna na Skwerku..ahh chciałoby się w niej zanurzyć :) © uluru



Zadbany trawnik na skwerku i Hotel Izabella.. © uluru




Potem pojechałam koło Kauflandu, ulicą Filtrową, Gościńczyk i zatrzymałam się w celu wybrania jednego z dwóch kierunków. Maiłam do wyboru albo podjazd ulicą Skowieszńską, albo Skowieszyńską w prawo a potem Kazimierską i uliczkami osiedlowymi pod bramę. Wybrałam jednak opcję z podjazdem i okazało się, że było bardzo łatwo :] Poza tym inne widoczki i nie tak dużo przechodniów, jak w poprzedniej trasce :]
Znaczy się, że będę tędy jeździć :)


Podjazd na ulicy Skowieszyńskiej :) © uluru


Buduje się nowe osiedle i nowa jezdnia :] © uluru



Potem zjazd do ulicy Norblina i prosto do przedszkola a stamtąd osiedlem do domciu :]

Dzisiaj słońce sobie nieźle używa, jest bardzo gorąco, ale wieje też dosyć silny wiatr..
Robiąc ten wpis siedze sobie w ogódku, popijam kawę z lodami

Kawa z lodami o smaku miętowym z kawałkami czekolady :)) © uluru



i zajadam kawałek ciasta galaretkowo-serkowego :)))


Pyszny deser galaretkowo-serkowy :] © uluru



Jak znajdę czas to pojeżdżę wieczorkiem...


DPD w Dniu Dziecka :))

Środa, 1 czerwca 2011 | dodano: 01.06.2011Kategoria Robotniczo, Samotnia Rower: JULIET 40-V
Komentarze(3) 8.95 km (0.00 km teren), czas: 00:29 h, avg:18.52 km/h, prędkość maks: 30.10 km/h
Temperatura:28.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Dziś ponownie tą samą trasa do pracy i spowrotem :)
Muszę przyznać, że niezbyt fajnie jedzie mi sie rano przez pierwszą połowę trasy, bo ciało potrzebuje się rozgrzać, ale w połowie jest ok i zazwyczaj poginam dalej:]

W pracy jak to w pracy...dużo roboty, zajęcia z angielskiego,, więc trzeba było mózg wytężyć, potem znów dużo pracy..

Dzisiaj Dzień Dziecka i w związku z tym czekała mnie wycieczka do Cyrku Korona, który to właśnie stacjonuje w moim mieście..przyznam się, że nie lubię chodzić do cyrku :/
Po powrocie do domu miał być szybki obiad i wyjazd do tegoż dziwnego przybytku. Jednak nic z tego nie wyszło, bo po pierwsze zaczął lać deszcz i strasznie wiało, co okazało się tylko kilkuminutowym straszakiem..po drugie Majka dostała prezenty od dziadków, ode mnie i paczkę od ojca swego. Tak więc całkowicie zapomniała o Cyrku :))
Generalnie bawiłyśmy się a to w domu a to w ogródku :]

Dzień bardzo udany, a na koniec parę fotek z ogródka :)


Majka w nowej sukience i ochraniaczach :)) © uluru



Jakie jesteśmy groźne.. © uluru


Zbieramy poziomki :) © uluru


A oto Nasze łupy :] © uluru








Domowo-ogródkowy kot zapatrzony gdzieś... © uluru



P.S. Wszystkiego Najlepszego w Dniu Dziecka życzę wszystkim ;)) wkońcu dziećmi jesteśmy...