- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Koński temat..tak dla odmiany :))
Poniedziałek, 25 czerwca 2012 | dodano: 27.06.2012 Rower:
Komentarze(5)
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:18.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Tym razem temat nieco odbiegający od rowerowego. Otóż moją druga pasja a właściwie pierwszą, przed rowerem jest jazda konna :))
Kiedyś uprawiałam aktywnie i o mały włos zawodowo tenże sport 8 lat i kiedy poszłam na studia wszystko się skończyło :((
Niestety życie samo pisze scenariusz i w ciągu tych ..... lat jakoś nie było mi ponownie wsiąść na konia..
Jednak okazja się pojawiła, po tym jak koleżanka z pracy powiedziała, że uczy się jeździć gdzieś po Puławami. Poza tym Majka nie dawała mi spokoju i też męczyła mnie bym ją zawiozła na konie.
Tak też się stało, w zeszłym tygodniu pojechałyśmy TUTAJ, gdzie są bardzo przyjemne koniki :))
Majkę zapisałam na jazdę a nad sobą się zastanawiałam, czy może nie wsiąść ponownie na konia.
Tak więc kiedy Majka już była po pierwszej swojej jeździe, ja zapisałam się na kolejną i takim oto sposobem wczoraj pojechaliśmy we Trójkę na Ranczo :]
Najpierw jeździła Majka a potem ja :))))
Oto zdjęcia
Resztę zdjęć możecie obejrzeć TUTAJ:))) serdecznie zapraszam
Miejsce jest fantastyczne, można posiedzieć, odpocząć, popatrzeć jak jeździ dziecko, dziecko może się pobawić :)))))
POLECAM!!!!!!!!!!!
Wiem, że to blog rowerowy, ale chciałam wtrącić nieco inny akcent tematyczny.
Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam podobały.
Kto ma konto na fejsie, to zapraszam, dołączając do moich znajomych można obejrzeć wszystkie zdjęcia :))))
Kiedyś uprawiałam aktywnie i o mały włos zawodowo tenże sport 8 lat i kiedy poszłam na studia wszystko się skończyło :((
Niestety życie samo pisze scenariusz i w ciągu tych ..... lat jakoś nie było mi ponownie wsiąść na konia..
Jednak okazja się pojawiła, po tym jak koleżanka z pracy powiedziała, że uczy się jeździć gdzieś po Puławami. Poza tym Majka nie dawała mi spokoju i też męczyła mnie bym ją zawiozła na konie.
Tak też się stało, w zeszłym tygodniu pojechałyśmy TUTAJ, gdzie są bardzo przyjemne koniki :))
Majkę zapisałam na jazdę a nad sobą się zastanawiałam, czy może nie wsiąść ponownie na konia.
Tak więc kiedy Majka już była po pierwszej swojej jeździe, ja zapisałam się na kolejną i takim oto sposobem wczoraj pojechaliśmy we Trójkę na Ranczo :]
Najpierw jeździła Majka a potem ja :))))
Oto zdjęcia
Wspólne zdjęcie :))© uluru
Majka niesie sobie podnóżek© uluru
Ćwiczy równowagę© uluru
Pan Instruktor i Ja :))© uluru
Jazda przez drążki© uluru
Z perspektyWY© uluru
Piękny widok© uluru
Tu jakoś tak szybciej© uluru
Resztę zdjęć możecie obejrzeć TUTAJ:))) serdecznie zapraszam
Miejsce jest fantastyczne, można posiedzieć, odpocząć, popatrzeć jak jeździ dziecko, dziecko może się pobawić :)))))
POLECAM!!!!!!!!!!!
Wiem, że to blog rowerowy, ale chciałam wtrącić nieco inny akcent tematyczny.
Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam podobały.
Kto ma konto na fejsie, to zapraszam, dołączając do moich znajomych można obejrzeć wszystkie zdjęcia :))))
K o m e n t a r z e
Mnie się bardzo podobają:)) W moim rejonie, w lasach, to są specjalnie wytyczone trasy konne. Często spotykam jeźdźców na koniach, jak śmigam po lasach.
sikorski33 - 07:54 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj
W takim razie na koń i rodzinką w Bieszczady! :)
Gdybym miał jakiekolwiek pojęcie już dawno bym się wybrał. Ostatnio co roku Bieszczadzki PN dodaje nowe odcinki przeznaczone do turystyki konnej, szlaków przybywa w mgnieniu oka, niestety dla rowerzystów nie są tak łaskawi i praktycznie wszędzie zakaz dwóch kółek. Petroslavrz - 21:07 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Gdybym miał jakiekolwiek pojęcie już dawno bym się wybrał. Ostatnio co roku Bieszczadzki PN dodaje nowe odcinki przeznaczone do turystyki konnej, szlaków przybywa w mgnieniu oka, niestety dla rowerzystów nie są tak łaskawi i praktycznie wszędzie zakaz dwóch kółek. Petroslavrz - 21:07 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Tak trochę w temacie, znam sposób na powiększeni stajni, nie o rower a o konia właśnie: http://mamnewsa.pl/!data/plakatizd.jpg :)))
k4r3l - 09:16 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj