- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Niedzielna przejażdżka rodzinna :))
Niedziela, 24 czerwca 2012 | dodano: 26.06.2012Kategoria do 50 km, Rodzinnie, W towarzystwie, Z Majką, Z Kamilem Rower: JULIET 40-V
Komentarze(2)
7.56 km (0.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:6.67 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:30.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Wczesnym popołudniem wybraliśmy się rodzinnie, czyli z Kamilemi Majką na małą przejażdżkę :))
Pogoda piękna, więc i humory dopisywały. Mieliśmy w planach po południu basen, dlatego wycieczka krótka acz treściwa.
Pojechaliśmy ścieżką rowerową do parku, gdzie zatrzymaliśmy się by podziwiać rodzinkę Łabędzie :))
Potem pojechaliśmy do miasta, pokonawszy niezły podjazd (Majka podprowadziła swój rower) i zrobiliśmy sobie mały piknik przy lodziarni :))))))))))
Mieliśmy jeszcze zahaczyć o Bulwar, ale czekał Nas obiad i wypad na basen, więc zawróciliśmy i skierowaliśmy się do domu.
Tempo typowo spacerowe, bo mała rowerzystka musi nabrać wprawy by móc szybciej jeździć :)))
Dziękuję Kochani za wycieczkę :****
Pogoda piękna, więc i humory dopisywały. Mieliśmy w planach po południu basen, dlatego wycieczka krótka acz treściwa.
Pojechaliśmy ścieżką rowerową do parku, gdzie zatrzymaliśmy się by podziwiać rodzinkę Łabędzie :))
Łabędzia rodzina© uluru
Łabędzi rodzic© uluru
Nasze rowery© uluru
Nasza córcia :))© uluru
Dziewczyny rowerzystki© uluru
Potem pojechaliśmy do miasta, pokonawszy niezły podjazd (Majka podprowadziła swój rower) i zrobiliśmy sobie mały piknik przy lodziarni :))))))))))
Mieliśmy jeszcze zahaczyć o Bulwar, ale czekał Nas obiad i wypad na basen, więc zawróciliśmy i skierowaliśmy się do domu.
Tempo typowo spacerowe, bo mała rowerzystka musi nabrać wprawy by móc szybciej jeździć :)))
Dziękuję Kochani za wycieczkę :****
K o m e n t a r z e
Nas chwalisz, ale jak na razie to wasza Majka wymiata na rowerze :) Tu się chyba należą brawa takie same lub większe :) Odbiję więc komentarz i w Waszą stronę gdyż również "jesteście przykładem, że malutkie dziecko wcale nie hamuje rodziców korzystaniu z życia i zwiedzaniu Naszych pięknych krain geograficznych :)))))"
Moje zdanie w tej sprawie: Tak naprawdę dziecko w niczym nie przeszkadza i nie oznacza końca przygód wolności itp. itd. Dla mnie (dla Nas) to początek czegoś nowego, jeszcze większej przygody :) Niestety nie każdy rodzic na świecie ma takie podejście, trochę szkoda, przecież bycie rodzicem to najlepsze co może się zdarzyć, a przez niektórych jest to odbierane negatywnie.
Petroslavrz - 20:58 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj
Moje zdanie w tej sprawie: Tak naprawdę dziecko w niczym nie przeszkadza i nie oznacza końca przygód wolności itp. itd. Dla mnie (dla Nas) to początek czegoś nowego, jeszcze większej przygody :) Niestety nie każdy rodzic na świecie ma takie podejście, trochę szkoda, przecież bycie rodzicem to najlepsze co może się zdarzyć, a przez niektórych jest to odbierane negatywnie.
Petroslavrz - 20:58 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj