- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
W poszukiwaniu fajnych widoczków :))
Sobota, 1 października 2011 | dodano: 05.10.2011Kategoria off-road, W towarzystwie, do 50 km Rower: JULIET 40-V
Komentarze(5)
31.58 km (1.00 km teren), czas: 02:22 h, avg:13.34 km/h,
prędkość maks: 31.40 km/hTemperatura:22.0, HR max:165 ( 86%), HR avg:119 ( 62%), Kalorie: 1002 (kcal)
W sobotę wybraliśmy się w poszukiwaniu pewnej górki w miejscowości Kowale, po drugiej stronie Wisły.
Tymczasem zaczęliśmy od przejazdu przez miasto, gdzie pod Urzędem Miasta była rozstawiona wystawa pt. "RPO Zmienia przyszłość - namaluj swój świat".
Potem Aleją Partyzantów skierowaliśmy się do lasu miejskiego, co by nieco zeksplorować :]
W lesie..
..było super, wąskie ścieżki, krzaki, czasem piach..ale dało się przejechać :) do tego słońce, przeświecające przez gałęzie, no i ten niepowtarzalny zapach lasu, którego niestety nie da się uchwycić :)
Na chwilę wyjechaliśmy z lasu..
..by zaraz ponownie wjechać w jego czeluści..
..i uchwycić piękno jesieni i skąpanych w słońcu drzew..
Potem wyjechaliśmy na znajomych mi terenach, czyli w części lasu za Kościołem "pod lasem".
Tym razem za dnia chcieliśmy zobaczyć jak wygląda przedłużenie Bulwaru nad Wisłą.
Wygląda tak..
..po drodze..
..i coś takiego, co Nas bardzo zastanawia :)
Po zjechaniu z Bulwaru, wdrapaniu się na most i przejechaniu na druga stronę Wisły rozpoczęliśmy jazdę w konkretnym kierunku..
Pogoda była rzeczywiście cudna, słonko świeciło, zapachy pól unosiły się w powietrzu a na prawdziwej wsi oczywiście tez zapachy wiejskie grały pierwsze skrzypce :)))
Niestety tym razem nie udało Nam się znaleźć poszukiwanego miejsca, ale będziemy szukać dalej :)
Wracając, już po stronie Puław zatrzymaliśmy się koło nowo budowanej mariny, i tak oto wygląda na razie :) widać, że prace idą dosyć szybko i już niedługo będziemy się mieli czym pochwalić :]
Droga powrotna przez Park Czartoryskich..
..i dalej Kazimierską do domciu :)
Dziękuję Kochanie za fantastyczną wycieczkę :***
Tymczasem zaczęliśmy od przejazdu przez miasto, gdzie pod Urzędem Miasta była rozstawiona wystawa pt. "RPO Zmienia przyszłość - namaluj swój świat".
Wystawa koło Urzędu Miasta pt. "RPO ZMIENIA PRZYSZŁOŚĆ namaluj swój świat"© uluru
Jeden z rysunków na wystawie© uluru
Potem Aleją Partyzantów skierowaliśmy się do lasu miejskiego, co by nieco zeksplorować :]
Aleja Partyzantów jesienią© uluru
W lesie..
Jeszcze nie wszystkie liście się wybarwiły :)© uluru
..było super, wąskie ścieżki, krzaki, czasem piach..ale dało się przejechać :) do tego słońce, przeświecające przez gałęzie, no i ten niepowtarzalny zapach lasu, którego niestety nie da się uchwycić :)
Na chwilę wyjechaliśmy z lasu..
Stąd wyjechaliśmy..© uluru
Budynki na ulicy Dęblińskiej© uluru
..by zaraz ponownie wjechać w jego czeluści..
leśne widoczki© uluru
Dżulietta odpoczywa© uluru
..i uchwycić piękno jesieni i skąpanych w słońcu drzew..
Potem wyjechaliśmy na znajomych mi terenach, czyli w części lasu za Kościołem "pod lasem".
Za tą bramą był kiedyś Monar..© uluru
Droga od bramy do Kościoła "pod lasem"..© uluru
Tym razem za dnia chcieliśmy zobaczyć jak wygląda przedłużenie Bulwaru nad Wisłą.
Wygląda tak..
Coś a'la rondo na Bulwarze..© uluru
Nowa część Bulwaru połączona z nowym mostem© uluru
..po drodze..
..i coś takiego, co Nas bardzo zastanawia :)
takie dziwne coś..© uluru
Po zjechaniu z Bulwaru, wdrapaniu się na most i przejechaniu na druga stronę Wisły rozpoczęliśmy jazdę w konkretnym kierunku..
Nowy Most© uluru
Wisła i Puławy z nowego Mostu© uluru
Pogoda była rzeczywiście cudna, słonko świeciło, zapachy pól unosiły się w powietrzu a na prawdziwej wsi oczywiście tez zapachy wiejskie grały pierwsze skrzypce :)))
Niestety tym razem nie udało Nam się znaleźć poszukiwanego miejsca, ale będziemy szukać dalej :)
W drodze powrotnej© uluru
Pole jesienią© uluru
Wracając, już po stronie Puław zatrzymaliśmy się koło nowo budowanej mariny, i tak oto wygląda na razie :) widać, że prace idą dosyć szybko i już niedługo będziemy się mieli czym pochwalić :]
Gdzieś zachodzące słońce..© uluru
Droga powrotna przez Park Czartoryskich..
Zachód słońca w Parku Czartoryskich© uluru
..i dalej Kazimierską do domciu :)
Dziękuję Kochanie za fantastyczną wycieczkę :***
K o m e n t a r z e
Zdecydowanie,w lasach liściastych jest teraz najładniej,a gdy do tego świeci słońce,to już "bajeczka",lubię ten klimat.
VSV83 - 03:26 czwartek, 6 października 2011 | linkuj
Myślałem że DDR z kostki to dramat ale widzę że Wam w Puławach zrobili lepszą ;-)
marek - 18:22 środa, 5 października 2011 | linkuj
Komentuj