- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Dwaj biegacze i rowerzystka :)
Komentarze(8) 9.69 km (0.00 km teren), czas: 00:38 h, avg:15.30 km/h, prędkość maks: 29.10 km/hTemperatura:24.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
W piątek wieczorem przyjechał mój brat ze swoimi dziewczynami a w sobotę wrócił też krasnal ogrodowy , toteż sobotnie popołudnie i wieczór spędziliśmy w przydomowym ogródku na delektowaniu się pysznościami jakie przygotowaliśmy wraz z Kamilem i moim bratem :)
W niedzielne przed południe brat mój Maciek wraz z Kamilem umówieni byli na bieganie po ścieżce rowerowej wzdłuż Wisły :) ja postanowiłam się do nich dołączyć...
Grillowa uczta ze znajomymi poprzedniego wieczoru zmotywowała Nas do ruchu, a że pogoda była piękna, tym bardziej nie mogłam odpuścić sobie takiej przyjemności :))
Wyszykowaliśmy się i pobiegliśmy/pojechaliśmy :]
Niestety brak zdjęć z trasy, bo nikt nie wziął telefonu...bo po cóż brać :]
Drogę powrotną umilał Nam wmordewind :/
A na obiad takie cudo.......
Na koniec zdjęcie liścia jaki znalazłam na trawie...
W niedzielne przed południe brat mój Maciek wraz z Kamilem umówieni byli na bieganie po ścieżce rowerowej wzdłuż Wisły :) ja postanowiłam się do nich dołączyć...
Grillowa uczta ze znajomymi poprzedniego wieczoru zmotywowała Nas do ruchu, a że pogoda była piękna, tym bardziej nie mogłam odpuścić sobie takiej przyjemności :))
Wyszykowaliśmy się i pobiegliśmy/pojechaliśmy :]
Niestety brak zdjęć z trasy, bo nikt nie wziął telefonu...bo po cóż brać :]
Drogę powrotną umilał Nam wmordewind :/
A na obiad takie cudo.......
Niedzielny obiadek :)© uluru
Słychać było tylko dzwięk sztućców :)© uluru
Majka wsuwa aż jej się uczy trzęsą :)© uluru
Na koniec zdjęcie liścia jaki znalazłam na trawie...
K o m e n t a r z e
A i jeszcze jedno........... określenie " WMORDEWIND " jest zajebiste huaeuhaeuhaeuheauheuuaeuaueuheauheauheauh może kiedyś uda mi się jakiemuś obcokrajowcowi zapodać hasło , ciekawe czy zczai bazę huaeuheuueu
Roadrunner1984 - 15:40 czwartek, 25 sierpnia 2011 | linkuj
Dla tego nie dziw się że w akcie desperacji ostatnio jadłem niedojrzałą kukurydzę hahahahahahaah :P:P:P:P:P
Roadrunner1984 - 15:35 czwartek, 25 sierpnia 2011 | linkuj
Wiecie co , kurcze jak widzę wpis i takie jadło to od razu burczy mi w brzuchu, Jak sobie pomyślę że wyruszam X raz z soboty na niedzielę jedząc tylko batoniki bo wszystkie żarłodajnie pozamykane we wczesno rannych godzinach , to mnie H.. strzela :P:P:P:P:P
Roadrunner1984 - 12:44 czwartek, 25 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj