- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Słoneczny piątek z zakupami w tle :)
Piątek, 12 sierpnia 2011 | dodano: 12.08.2011Kategoria do 50 km, Robotniczo, Samotnia, W towarzystwie Rower: JULIET 40-V
Komentarze(3)
13.86 km (0.00 km teren), czas: 00:30 h, avg:27.72 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:22.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Dzisiaj kiedy otworzyłam oczy, za oknem zobaczyłam słońce prześwietlające prze delikatne poranne chmurki...:) To oznaczało tylko jedno - rowerem do pracy :]
Znowu pyszne śniadanko w doborowym towarzystwie i lecieć trzeba, bo tyra czeka :)
Ehh jak ja lubię takie poranki, już zapomniałam jak może być cudownie rano, kiedy otwierasz oczy i czujesz, że jesteś szczęśliwa i od razu uśmiechasz się i chce się żyć :)
Rano na termometrze było 18 stopni, co napawa optymizmem i nawet wiatr smagający gołe nogi w krótkich spodenkach wcale nie przeszkadza :]
Po Nasze osiedle o poranku ścieżk, którą podążam do pracy.
Mimo iż prognozy weekendowe są optymistyczne, to realia takie, że powoli liście zaczynają na drzewach żółknąć i drzewostany stają się bardziej złote niż zielone...
Cóż, chyba powoli zbliża się do Nas jesień i możemy mieć tylko nadzieję, że będzie piękna złota i ciepła, byśmy mogli porowerować sobie :)))
Mam też na dzisiaj mały plan, by na rower po obiedzie wyskoczyć, bo wczorajszy jakoś nie wypalił, za mało czasu, za dużo wszystkiego innego :/
Po południu Kamil przyjehał po mnie do pracy i postanowiliśmy zajechać do rowerowego, zobaczyc jakie liczniki mogą mnie zaproponować :)
Szybko, krótko i na temat...Licznik został zakupiony :D
Padło na firme Kellys, bo była w korzystnej cenie..
Przejeżdżając koło LIDLA widzieliśmy niebotyczne tłumy i zastanawialiśmy się, dlaczego tak się dzieje...
Pojechaliśmy jednak do domu na obiadek..bo w planach mieliśmy kolejne rowerowanie :)
Znowu pyszne śniadanko w doborowym towarzystwie i lecieć trzeba, bo tyra czeka :)
Ehh jak ja lubię takie poranki, już zapomniałam jak może być cudownie rano, kiedy otwierasz oczy i czujesz, że jesteś szczęśliwa i od razu uśmiechasz się i chce się żyć :)
Rano na termometrze było 18 stopni, co napawa optymizmem i nawet wiatr smagający gołe nogi w krótkich spodenkach wcale nie przeszkadza :]
Po Nasze osiedle o poranku ścieżk, którą podążam do pracy.
Mimo iż prognozy weekendowe są optymistyczne, to realia takie, że powoli liście zaczynają na drzewach żółknąć i drzewostany stają się bardziej złote niż zielone...
Cóż, chyba powoli zbliża się do Nas jesień i możemy mieć tylko nadzieję, że będzie piękna złota i ciepła, byśmy mogli porowerować sobie :)))
Mam też na dzisiaj mały plan, by na rower po obiedzie wyskoczyć, bo wczorajszy jakoś nie wypalił, za mało czasu, za dużo wszystkiego innego :/
Po południu Kamil przyjehał po mnie do pracy i postanowiliśmy zajechać do rowerowego, zobaczyc jakie liczniki mogą mnie zaproponować :)
Szybko, krótko i na temat...Licznik został zakupiony :D
Padło na firme Kellys, bo była w korzystnej cenie..
Przejeżdżając koło LIDLA widzieliśmy niebotyczne tłumy i zastanawialiśmy się, dlaczego tak się dzieje...
Pojechaliśmy jednak do domu na obiadek..bo w planach mieliśmy kolejne rowerowanie :)
K o m e n t a r z e
KCC-13 to sprzęt który będę polecał, oprócz tego MacTronic BPM-13HD jest jeszcze wart uwagi. W Meridzie mam właśnie ten pierwszy, lekko "lata" w mocowaniu ale najważniejsze że nie wypada. Widzę że rower przechodzi zmiany kierownica, mostek rogi wszystko w bieli fiu fiu bardzo ładnie.
Dynio - 22:40 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj
Nie zła niecka w tej kostce :P:P:P a licznik też muszę zmienić mój bezprzewodowy strasznie denerwuje, nabija km jak obol leży komórka wrrrrrrrr
Roadrunner1984 - 10:13 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj
Ano właśnie, lata w tym roku nie było:/ To teraz domagam się aby zimy w tym roku nie było albo żeby była baardzo ładna i ciepła jesień:)
kamiloslaw1987 - 09:35 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj