- Kategorie:
- 50-100 km.5
- do 50 km.110
- DPD.9
- off-road.17
- Po parku.4
- Początki.16
- Powyżej 100km.1
- Refleksje.12
- Robotniczo.43
- Rodzinnie.22
- Samotnia.56
- Spacerowo.12
- Sprzęt.12
- Stacjonarnie.1
- W towarzystwie.102
- Wieczorny Chillout.43
- Wyjazdowo.15
- Z Kamilem.35
- Z Majką.30
Jak dobrze wstać skoro świt... :)
Wtorek, 9 sierpnia 2011 | dodano: 09.08.2011Kategoria do 50 km, Robotniczo, Samotnia Rower: JULIET 40-V
Komentarze(4)
9.44 km (0.00 km teren), czas: 00:26 h, avg:21.78 km/h,
prędkość maks: 32.00 km/hTemperatura:18.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)
Tak jak w tytule, warto wstać rano by czerpać garściami piękny dzień :)))
Wtorkowy poranek zaczął się pięknie, słonko wychodziło zza chmur :] tylko nieco chłodniej niż wczoraj i silniejszy wiatr, ale dzisiaj to wcale nie przeszkadza :)
Decyzja o rowerowaniu do pracy zapadła właśnie dzisiaj rano, bo wszystko zależało od tego co zastane za oknem. No i taka iła niespodzianka, więc wyciągnęłam Dżuliette z domu, gdyż chwilowo tam przebywała, wcześniej zjadłam pyszne i pożywne śniadanie...:] za które Ci Kochanie dziękuję bardzo!!!
Poleciałam do pracy, oj szkoda , że nie mam licznika bo znowu nawalił, bo dane były by bardziej dokładne a tak "na oko " mogę ocenić jak szybko jechałam, a dzisiaj rano nawet szybko :) Zaliczyłam również 10% podjazd, który pokonuje już z coraz większą łatwością :]
Po drodze zaczyna się zauważać powoli nadchodzącą jesień, ponieważ coraz więcej liści spada z drzew :/
Po pracy szybciutko na obiadek do domciu, pogoda cudna więc na pewno rower dziś jeszcze skorzysta :))
Dzisiejsza trasa
Ślusarska - Tokarska - Kilińskiego - Kaznowskiego - Lipowa - Dębowa - Gościńczyk - Lubelska - Wojska Polskiego - Aleja Partyzantów - Mickiewicza
Na koniec zdjęcie, które mnie dzisiaj rano rozśmieszyło
Tak według fachowców od Bezpieczniactwa Ruchu Drogowego powinien ubierać się bezpieczny rowerzysta.
Wtorkowy poranek zaczął się pięknie, słonko wychodziło zza chmur :] tylko nieco chłodniej niż wczoraj i silniejszy wiatr, ale dzisiaj to wcale nie przeszkadza :)
Decyzja o rowerowaniu do pracy zapadła właśnie dzisiaj rano, bo wszystko zależało od tego co zastane za oknem. No i taka iła niespodzianka, więc wyciągnęłam Dżuliette z domu, gdyż chwilowo tam przebywała, wcześniej zjadłam pyszne i pożywne śniadanie...:] za które Ci Kochanie dziękuję bardzo!!!
Poleciałam do pracy, oj szkoda , że nie mam licznika bo znowu nawalił, bo dane były by bardziej dokładne a tak "na oko " mogę ocenić jak szybko jechałam, a dzisiaj rano nawet szybko :) Zaliczyłam również 10% podjazd, który pokonuje już z coraz większą łatwością :]
Po drodze zaczyna się zauważać powoli nadchodzącą jesień, ponieważ coraz więcej liści spada z drzew :/
Po pracy szybciutko na obiadek do domciu, pogoda cudna więc na pewno rower dziś jeszcze skorzysta :))
Dzisiejsza trasa
Ślusarska - Tokarska - Kilińskiego - Kaznowskiego - Lipowa - Dębowa - Gościńczyk - Lubelska - Wojska Polskiego - Aleja Partyzantów - Mickiewicza
Na koniec zdjęcie, które mnie dzisiaj rano rozśmieszyło
Tak według fachowców od Bezpieczniactwa Ruchu Drogowego powinien ubierać się bezpieczny rowerzysta.
K o m e n t a r z e
A może marek ma rozdwojenie jaźni i czasami jeździ na kellysie? Powiedz mi...czy czasami nie budzisz się w łóżku z rowerem marki kellys i nic nie pamiętasz z dnia wczorajszego?:)
kamiloslaw1987 - 09:19 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj
Mimo podobieństwa z moim avatarem informuję, że to nie ja, nie mam takich kaloszy ;-)
marek - 16:06 środa, 10 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj