Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Nie smarujesz, nie jedziesz :)

Piątek, 27 maja 2011 | dodano: 27.05.2011Kategoria Sprzęt, W towarzystwie Rower:
Komentarze(5) 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Dzisiaj wreszcie przyszła pora na wyczyszczenie łańcucha i nie tylko w mojej Dżuliecie ;)) należy jej się to za ponad 600 kaemów przejechanych po różnym jakże terenie. Ktoś mógłby się stuknąć w głowę i rzec, że po co i wogóle dlaczego takie czyszczenie..ale przecież o rower trzeba dbać jak o dziecko :]

Wkońcu rower dostarcza Nam wielu cudownych chwil, pokonujemy na nim swoje słabości, polepszamy statystyki, rywalizujemy (oficjalnie, czy też nie), poprawiamy kondycję a przy okazji oglądamy conieco okolicy swej bliższej czy dalszej, a wszystko to pokazując tutaj na tej stronie, gdzie tysiące zapewne podobnych do Nas wariatów rowerowych gdzieś co dzień pędzi :)))

Tak więc wracając do tematu..zakupiłam wcześniej spinki do łańcucha.
Oczywiście gdyby nie pomoc
Kamila pewnie bym sobie nie poradziła.
Także nie obędzie się bez słodzenia;]

Spinki zakupione, wolne po południe znalezione i czas na zaprowadzenie swojej dziewczyny do stajni Wściekłego :))

W całym wydarzeniu towarzyszyła mi Majka gdyż nie miałam dla niej opieki na tenże czas..i obawiała się czy aby tylko będzie grzeczna i za bardzo w kwiatki wchodzić nie będzie..
Kiedy dotarłyśmy, zostałyśmy mile przyjęte i wpuszczone za ogrodzenie moim oczom ukazało się idealnie przygotowane miejsce, do wcześniej wspomnianego zabiegu ;]
A więc do dzieła...

Myślę, że przebiegu akcji nie będę opisywać, gdyż przed wpuszczeniem w siec wpisu nie uzyskałam autoryzacji głównego sprawcy zamieszania, więc może po krótce napiszę, że całą robotę odwalił Kamil, za co mu WIELKIE DZIEKI!!!

Były białe pudrowe rękawiczki, była benzyna, był shake, szczoteczka do zębów, ściereczki :)..a w tle wstrętne muszyska :/

OFC fotki tez są

Dzisiaj moja Dżulieta zawisła na wieszaku ;) © uluru


Ujęcie z drugiej strony.. © uluru


Tu już bez jednego koła ;] © uluru


Majka pozuje przy jednokołowej Dzuliecie :) © uluru


Dżulieta pozbawiona kól stoi na głowie :) © uluru



Już zostały same koła.. © uluru




W międzyczasie były rozmowy o pogodzie i małe zwiedzanie ogrodu ;)

Kwiatki u Kamila w ogródku :) © uluru



Różowe też były.. © uluru



..a Majka bawiła się na kupce piachu..

Majka bawi się w piachu, albo raczej na piachu ;] © uluru


Majka na szczycie :)) © uluru


Na koniec czyszczenie kasety, przerzutek i wspomniane wcześniej smarowanie..wkońcu jest bardzo ważne ;)) wszyscy bikerzy to wiedzą ;]


A po skończonej pracy były podziękowania i rachunek...;]


jeszcze raz DZIĘKI BARDZO :))))

K o m e n t a r z e
No i Dżulka straciła dziewictwo :P
DaDasik
- 10:44 sobota, 28 maja 2011 | linkuj
Marek Dzisiaj też tak było, szorowanie i pucowanie a na koniec smarowanie :) na pewno się odwdzięczy...
uluru
- 21:37 piątek, 27 maja 2011 | linkuj
Kamil eee, no co Ty czupa-czups będzie obowiązkowo i ja tez sobie kupię, to będzie Ci raźniej :)
a dziękować jest za co :D
uluru
- 20:04 piątek, 27 maja 2011 | linkuj
Dziękować nie trzeba bo niby za co:] i tak było niewiele do czyszczenia. A co do tego czupa-czupsa to chyba nie powinienem przyjmować:]
kamiloslaw1987
- 20:00 piątek, 27 maja 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kaweg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]