Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Chill z Majką :)

Poniedziałek, 16 maja 2011 | dodano: 16.05.2011Kategoria Spacerowo, Z Majką Rower: JULIET 40-V
Komentarze(11) 4.78 km (0.50 km teren), czas: 00:58 h, avg:4.94 km/h, prędkość maks: 11.40 km/h
Temperatura:15.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Dzisiaj późnym popołudniem wyszłyśmy z Majką na rower ;) to był istny spontan, bo początkowo miało być kółeczko dookoła najbliższych ulic, ale moja córcia zażyczyła sobie wycieczkę do parku ;)
Oczywiście założyła swoje lanserskie rękawiczki z kwiatuszkiem i nowy nie śmigany kask ;]

Jadę na spacer © uluru


Po drodze oczywiście zaczęły się marudzenia, że chce jej się pic i że słońce razi w oczy...

Słonko razi w małe oczka © uluru


a tutaj takie tam, fajne mi wyszło..

Coś tam takiego zielonego ;) © uluru


Jadę dzielnie do przodu © uluru



Ja oczywiście na swojej Dżuliecie..bez kasku, bo to miał być chill i zdawałam sobie sprawę, że w którymś momencie będę skazana na powadzenie rowerku mojej małej bikerki ;/
Jechałyśmy sobie do Parku, wstępnie tylko do Pałacu Marynki, żeby Majka się za bardzo nie zmęczyła ;) Wkońcu to mały organizm i nie tak wyćwiczony, ot choćby jak mamusia..

Dojechałyśmy...i zroibłyśmy parę fotek

Oto Nasze rowery ;) © uluru


Dziewczyna i chłopak © uluru


Ta moja Majka to chyba zostanie modelką albo aktorką

Dmuchawce, latawce wiatr... © uluru


Usilnie zdmuchuje latawca ;) © uluru


Oto JA :))) © uluru


Majka w zadumie... © uluru


i rowerek też jest..

Tweddy chwilę odpoczywa ;) © uluru


Wstępnie miałyśmy na tym poprzestać ale mojemu dziecku zachciało się wjeżdżać do samego Parku.
Pierwszą przeszkodą dla Majki był mostek zakochanych, po którym póki co przeprowadziła swój rower, a mama majestatycznie po niem przejechała ;)

Potem już było gładko..


Majka na parkowych ściezkach.. © uluru


Wszystko jest ślicznie zielone.. © uluru


Dalej czekał Nas zjazd z górki, więc ja pierwsza a Majka za mna i w razie czego będę ją łapać ;) no i co? musiałam ją hamować bo by wjechała w błot..ale było fantastycznie widzieć taka ogromną radość małego dziecka rozpędzonego na swym rowerku ;)))

Pojechałyśmy nad Łachę..

A kuku :)) © uluru


Rzęsa na Łasze © uluru


Klimatyczny widoczek :) © uluru


Pogadałysmy chwilkę i postanowiłyśmy wracać, bo akurat nastał już czas dobranocki ;)

Majka wyjeżdża na ścieżkę © uluru


Już do Ciebie jadę mamusiu... © uluru


Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że moja ukochana córeczka przeprowadzając rower znów przez Mostek Zakochanych, wypuściła swą maszynę bez trzymanki, po czym ta spadła z mostu gdzieś w jakieś chaszcze ;( okazało się, że nie za bardzo głęboko i do tego jakaś młoda para akurat koczowała przy moście,, więc chłopak zaproponował: "Czy może Pani pomóc?". No to ja, że oczywiście i po chwili rower był już spowrotem wśród Nas ;))
Majka bardzo się rozpłakała, widząc swoje cudo jak spada w krzaki ale za to ładnie podziękowała wybawcy Tweedyego ;)

Pojechałyśmy prosto do domciu z różnym natężeniem marudzenia i z różnym tempem. Ale na naszych osiedlowych uliczkach ścigałyśmy się, która pierwsza dojedzie do bramy ;) Oczywiście Majka wygrała ;]

Było rewelacyjnie, dawno się tak dobrze nie bawiłam..;)

Na koniec słit focia mojego dziecka

Słit focia małej bikerki ;) © uluru


Dodam jeszcze, że jestem pod wrażeniem siły i zacięcia mojej córci, bo wielokrotnie mówiła, że ją bolą nóżki ale jechała dalej..i w tej kwestii śmiem podejrzewać, że ma to po mamusi ;)

K o m e n t a r z e
Rafał ja myślę, że niedługo to rzeczywiście mnie prześcignie ;) no a z kaemami dla Majki to muszę rozsądnie dawkować, żeby mi dziewczyna po drodze nie padła ;]
pozdrawiam
uluru
- 09:06 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj
Na czwartym zdjęciu widzę,że drogowcy postawili już ograniczenia,gdyby Majka w drodze powrotnej chciała przycisnąć.
Hartuj córunię,więcej,dalej!
Świetny wyjazd.
VSV83
- 07:22 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj
Grześ masz rację, zaczyna być widać, że brodę ma po mnie ;)
Marek Życzę Ci abyś zaraził rodzinkę cyklozą, bo ja za każdym razem jak jestem na siodełku, to sobie uświadamiam, że to cudowny sport ;] wycieczka krótka, bo Majka nie dałaby rady dłuższej
Kamil ano komponują się, faktycznie ;)
Grzegorz wow, no to nieźle i jest coraz lepsza, bo mnie też powoli przegania ;))
Piotr Julietta tylko z daleka wygląda na czystą, ale z bliska jest nieco inaczej ;]
uluru
- 05:22 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj
Ale ta Julietta czysta :D Pozytywny wypadzik ;]
Pozdrawiam.
sikor4fun-remove
- 23:02 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj
Majka robi postępy, dziś to nawet zrobiła dłuższą trasę od grigora :-)))
grigor86
- 21:25 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj
Dobry chillout nie jest zły:] Hmm kwiatuszki z rękawiczek komponują się z tymi na kasku:] dziwny zbieg okoliczności:]
kamiloslaw1987
- 20:55 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj
Oj bródkę to ma po mamusi :D
Cudowny lajtowy spacerek rowerowy :)
DaDasik
- 20:50 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa potka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]