Blondynka na rowerze...blog rowerowy

avatar uluru
Puławy

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

JULIET 40-V 2854 km
Stacjonarny 14 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uluru.bikestats.pl

Archiwum

Linki

W dobrym towarzystwie nawet wiatr nie przeszkadza :)

Wtorek, 26 kwietnia 2011 | dodano: 26.04.2011Kategoria Robotniczo, W towarzystwie Rower: JULIET 40-V
Komentarze(8) 3.68 km (0.00 km teren), czas: 00:13 h, avg:16.98 km/h, prędkość maks: 25.20 km/h
Temperatura:25.0, HR max: (%), HR avg: (%), Kalorie: (kcal)

Ehh..miałam dzisiaj ciężki dzień, głównie ze względu na mega niewyspanie oraz jakiegoś wirusa, który mnie z uporem maniaka postanowił zaatakować ;/
Tylko skubaniec wybrał sobie dosyć kiepskawy termin, bo zapowiadają ładną pogodę a mnie się chce kręcić tu i tam...

Nic to zobaczymy, jak rozwinie się ta sytuacja ;) oby została zgnieciona w zarodku..szczęściem dla wszystkich ;]

Tak więc dotrwałam do 15 godziny i wyruszyłam do domciu..no i moim oczom nagle ukazał się "Wściekły" ;)
Myślałam, że mnie minie i popędzi dalej przed siebie, ale zyskała towarzysza w drodze powrotnej do domu ;}
Na ulicach tłumy, rowery i ludzie przenikają się na chodnikach.
Trochę dzisiaj wiało, ale ja jakoś tego zjawiska pogodowego bardzo nie odczułam...
Zostałam, grzecznie "odstawiona" po Majkowe przedszkole i Kamil dalej gdzieś poleciał. Dzięki ;)

Potem to już było tylko gorzej, i tak jest do teraz, bo, uzbroiwszy się w arsenał przeróżnych leków, walczę z wirusem, co by mnie nie rozłożył na łopatki..

Trzymajcie kciuki, może to coś pomoże w jego odpędzaniu ;))

p.s. niestety za brakło weny na zdjęcia ;/

K o m e n t a r z e
Krzysztof dziękuję bardzo!!! oj przyda się ;))
uluru
- 15:54 środa, 27 kwietnia 2011 | linkuj
Szybkiego powrotu do zdrowia!!
maxnorbi
- 15:43 środa, 27 kwietnia 2011 | linkuj
sikorski33 ze mna jest kiepsko, wszystkie mięśnie mnie bolą i już zaniemówiłam ;/ robie wszystko żeby już w piatek być jako tako na nogach ;)
uluru
- 14:27 środa, 27 kwietnia 2011 | linkuj
No to jest nas dwoje! Bo mnie też męczy jakiś wirus i nie mogę się go pozbyć;( Całą zimę przejeżdziłem nawet bez kataru a tu teraz taki problem.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
sikorski33
- 09:58 środa, 27 kwietnia 2011 | linkuj
Marek pewnie masz rację, ale chyba za słabo, przynajmniej dzisiaj się czuje, chociaż chęci duuuuuuuże mam ;]
uluru
- 08:29 środa, 27 kwietnia 2011 | linkuj
No to idę zobaczyć czy jakiś rosół nie stoi gdzieś na kuchni i zakopuję się pod kołdrę i trzy koce..)
p.s. ja o tej porze generalnie zawsze wracam z pracy i mnie tam można spotkać..;]
uluru
- 20:55 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Przez Partyzantów najczęściej wracam do domu i nie sądziłem, że spotkam znajomą twarz:) dzięki za powrót:)
W sumie nie ma to jak dobry rosół na choróbsko:] Mi zawsze pomaga wypocenie się, czyli kołdra i trzy koce:]
kamiloslaw1987
- 20:44 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]